Skandal w Rosji! Zdewastowano pomniki polskich żołnierzy AK!
2024-12-10
Autor: Tomasz
Wstrząsające doniesienia przychodzą z Rosji, gdzie zdewastowano trzy miejsca pamięci poświęcone polskim żołnierzom Armii Krajowej. Pomniki, które upamiętniały poległych bohaterów, zostały zniszczone w odległości kilku kilometrów od siebie. To barbarzyński akt, który porusza nie tylko Polaków, ale i wszystkie osoby dbające o pamięć historyczną.
Pracownicy polskiego konsulatu przypomnieli, jak tragiczne były losy wielu narodów w czasie II wojny światowej. W regionie Borowicz, w latach 1944-1946, deportowano blisko pięć tysięcy Polaków, wśród których byli członkowie Polskiego Państwa Podziemnego. Jak wynika z dostępnych źródeł, do łagrów, które stały się synonimem cierpienia, trafiło wielu żołnierzy Armii Krajowej.
Wysoka liczba ofiar, która zginęła w obozach, jest przerażająca. W kompleksie łagrów nr 270 w Borowiczach, które były jednym z największych i najcięższych w północno-zachodniej części ZSRR, ponad 600 Polaków zmarło z głodu, chorób oraz wycieńczenia. Wszystkich pochowano w bezimiennych mogiłach. W tym roku mija 80 lat od tych tragicznych wydarzeń, które na zawsze powinny pozostać w naszej pamięci.
Pomniki oraz znaki pamięci zostały ustanowione dzięki staraniom lokalnych społeczności oraz Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa w Warszawie w latach 1993-2004. Niestety, były to jedyne w pełni upamiętnione miejsca katastrofy, które regularnie odwiedzali przedstawiciele Ambasady RP w Moskwie oraz Konsulatu Generalnego RP w Sankt Petersburgu.
Co więcej, kompleks obozów w regionie Borowicz był jednym z głównych miejsc deportacji polskich żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich w latach 1944-46. Przeszło przez nie ponad 6 tysięcy Polaków, którzy zostali wywiezieni z kraju przez NKWD.
Ta sytuacja nie jest odosobniona; w kontekście rosnącego napięcia między Polską a Rosją odnotowuje się coraz więcej aktów wandalizmu wobec polskich miejsc pamięci. 5 grudnia Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji ogłosiło zamknięcie Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu jako formę retorsji za wcześniejsze zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Jakie będą dalsze kroki w tej bulwersującej sprawie? Polacy czekają na odpowiedź.