W najnowszym odcinku programu Karola "Friza" Wiśniewskiego, jego zespół, w tym Jay Dąbrowski, stanął w obliczu ekstremalnych warunków, które doprowadziły do interwencji medycznej. Po godzinie spędzonej w lodowatej wodzie, Friz stracił czucie w nogach. Sytuacja Jay'a była jeszcze bardziej dramatyczna; jego organizm doświadczył wychłodzenia, objawiającego się bólem oraz drżeniem, co wzbudziło niepokój wśród widzów.

Internauci wyrazili swoje oburzenie, wskazując na niebezpieczny kierunek, w jakim zmierza program. Wyraziste stanowisko zajęła Karolina Korwin Piotrowska, która skomentowała tę sytuację na swoim profilu w mediach społecznościowych.

— To szokujące i absolutnie nieodpowiedzialne! — napisała.

Wielu widzów zauważyło potencjalnie negatywny wpływ tego typu treści na młodsze pokolenia. Niektórzy zwracali uwagę, że promowanie skrajnych wyzwań może zachęcać do naśladowania niebezpiecznych zachowań. "To jeden z najbardziej niepokojących odcinków jakie widziałam, jeśli walka o życie staje się rozrywką, to mówimy o poważnym problemie" – dodała jedna z internautek, ujawniając obawy wielu użytkowników internetu.

W odpowiedzi na kontrowersje, producenci programu nie skomentowali sytuacji, co budzi dodatkowe wątpliwości dotyczące odpowiedzialności twórców programu. W międzyczasie, niektórzy eksperci ostrzegają, że tego rodzaju doświadczenia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych i psychologicznych.

Trudno przewidzieć, jak dalsze odcinki wpłyną na odbiór programu, jednak po takich wydarzeniach nie można zapominać o odpowiedzialności mediów i ich wpływie na młodzież. Jak sądzicie – czy Friz powinien zmienić formułę swojego programu, aby uniknąć takich niebezpieczeństw w przyszłości?