Kraj

Sławomir Mentzen: przekażcie to swoim dziadkom. Obiecuje wyższe emerytury

2025-03-20

Autor: Agnieszka

Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, ostro skrytykował obecną politykę emerytalną w Polsce. W swoim wystąpieniu na wiecu zwrócił uwagę na absurdy związane z systemem podatkowym, które obciążają ciężko pracujących obywateli. 'To jest skandal. Człowiek pracuje ciężko całe życie, odkłada składki, żeby iść na emeryturę, chce je z powrotem, a państwo mu mówi nie i każą płacić podatek dochodowy od tego, co już raz zarobił' – powiedział Mentzen.

Podczas spotkania polityk apelował do młodzieży, aby przekazywali jego słowa starszym pokoleniom. 'Przekażcie to swoim dziadkom, bo ja nie mam z nimi kontaktu' – dodał, podkreślając, jak ważne jest poruszenie problemu emerytur, które powinny być wyższe i godniejsze.

Jako przyszły prezydent, Mentzen obiecuje nie podpisywać ustaw zwiększających obciążenia podatkowe, co ma być odpowiedzią na rosnące niezadowolenie społeczne. Krytyka obecnej klasy politycznej, którą nazwał 'niekompetentną i leniwą', wskazuje na potrzebę skutej zmiany w podejściu do rządzenia i wsłuchania się w głos obywateli.

Mentzen odniósł się także do kontrowersyjnych kosztów związanych z Zielonym Ładem, twierdząc, że jego wdrożenie może obciążyć każdego obywatela kwotą nawet 250 tysięcy złotych, co wzbudza obawy w kontekście przyszłości finansowej Polski.

Warto zaznaczyć, że Mentzen nie boi się poruszać trudnych tematów. Krytykował również politykę migracyjną, przypominając o decyzjach za czasów Donalda Tuska, które prowadziły do powstawania Centrów Integracji Cudzoziemców w wielu miastach kraju.

Jego intensywna kampania przedwyborcza obejmuje różne regiony Polski, a ostatnie dni spędził na spotkaniach w warmińsko-mazurskim i podlaskim. W planach ma wizyty w większych miastach, takich jak Białystok, Hajnówka i Siemiatycze. Sławomir Mentzen z całą pewnością staje się jednym z kluczowych graczy na polskiej scenie politycznej, a jego obietnice mogą przyciągnąć wiele osób szukających alternatywy dla obecnie rządzących.