Prokurator Ewa Wrzosek zażądała ochrony po serii groźb, które zaczęły się nasilać. W szczególności złożyła wniosek w marcu, wskazując na liczne groźby kierowane w jej stronę, a także nawoływania do przestępstw przeciwko niej.

W tym kontekście, prokurator Wrzosek otrzymała policyjną ochronę, a jej sytuacja była przedmiotem rozmów między ministrem spraw wewnętrznych a ministrem sprawiedliwości. To niezwykle poważna sprawa, która wskazuje na realne zagrożenie dla jej bezpieczeństwa.

Sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta po śmierci Barbary Skrzypek, która była bliską współpracowniczką Jarosława Kaczyńskiego. W czasie jej śmierci ogłoszono, że zmarła z powodu rozległego zawału serca. W tygodniu po jej śmierci politycy Prawa i Sprawiedliwości zaczęli publicznie oskarżać warszawską prokuraturę o pośrednią odpowiedzialność za jej zgon, twierdząc, że jej stan zdrowia uległ pogorszeniu po przesłuchaniu, któremu została poddana kilka dni wcześniej.

Członkowie Prawa i Sprawiedliwości sugerują, że atmosfera ta mogła przyczynić się do jej tragicznej śmierci. Prokurator Wrzosek odpiera te zarzuty, argumentując, że nie miał miejsca żaden formalny wniosek ani skarga, które mogłyby świadczyć o jakichkolwiek nadużyciach podczas przesłuchania.

Do sprawy włączył się również prezydent Andrzej Duda, który wystosował pismo do premiera Donalda Tuska, domagając się wyjaśnień dotyczących okoliczności przesłuchania Skrzypek. W odpowiedzi na ten kryzys polityczny oraz kontrowersje, prokuratura opublikowała protokół przesłuchania, które, zdaniem Wrzosek, miało być przeprowadzone zgodnie z procedurami.

Sprawa ta wciąż wzbudza kontrowersje, a temat powiązań politycznych i systemu sprawiedliwości w Polsce wymaga dalszej analizy. Czy to mogło być zamach na zdrowie psychiczne Barbara Skrzypek? Jakie będą konsekwencje dla polskiej prokuratury? Odpowiedzi mogą być zaskakujące!