Grecka Ziemia Staje w Miejscu!

Z powodu jednogłośnego strajku, który ogarnął całe państwo, Grecja przeżywa paraliż! Promy nie kursują, a samoloty pozostają uziemione. Do protestu dołączyli nie tylko pracownicy sektora prywatnego, ale także publicznego, w tym szkoły, sądy i banki, które na ten jeden dzień zawiesiły swoje funkcjonowanie.

Dlaczego Grecy Protestują?

To już druga taka akcja w tym roku. Pierwszy strajk, który odbył się 28 lutego, przyciągnął setki tysięcy ludzi, a wielu uważa go za jeden z największych od lat. Mimo że rząd podniósł płacę minimalną o 35% do 880 euro, Grecy czują się oszukani. Koszty utrzymania nieprzerwanie rosną, głównie z powodu drożejącej energii i żywności. Związkowcy podkreślają, że podwyżka nie zdołała zatrzymać tej spirali inflacji.

Ceny w Górę!

Obawy są poważne! GSEE, reprezentujące ponad 2 miliony pracowników, ostrzega: "Ceny wzrosły tak bardzo, że kupujemy o 10% mniej w porównaniu do 2019 roku!" ADEDY dodaje: "Wygórowane ceny energii oraz produktów to efekt działania monopolistycznych karteli." Co gorsza, rząd nie radzi sobie z rosnącymi kosztami mieszkań, co stało się koszmarem dla wielu rodzin.

Historyczny Kryzys Ekonomiczny?

Z danych Eurostatu wynika, że Grecja ma jeden z najniższych poziomów płacy minimalnej w UE, a średnie wynagrodzenie wynosi jedynie 1342 euro – o 10% mniej niż w 2010 roku, kiedy rozpoczął się kryzys finansowy.

Co Następne?

Pracownicy sektora publicznego wciąż domagają się przywrócenia rocznych premii, co rząd zdecydowanie odrzuca. Grecy są zdeterminowani w walce o swoje prawa i przyszłość, a ich protesty pokazują, że w kraju nadzorowanym przez kryzys finansowy nie ma łatwych odpowiedzi.

Podsumowanie

W Grecji trwa burza – dosłownie i w przenośni. Społeczeństwo gromadzi się w obronie swoich praw, a strajki stają się codziennością. Jakie będą następne kroki ze strony rządu? Z pewnością będzie to obserwować cała Europa!