Syn Jacka Braciaka musiał pozwać rodziców. "Upokarzający proces"
2025-01-12
Autor: Agnieszka
Konrad Braciak musiał przejść przez całą procedurę tranzycji oraz postępowanie sądowe, aby uznać zmianę płci. Został zmuszony do wniesienia sprawy przeciwko swoim rodzicom, ponieważ tylko w ten sposób mógł dokonać korekty płci w oficjalnych dokumentach. Podczas rozprawy musiał odpowiadać na wiele intymnych pytań.
— Nie mam żalu do moich rodziców. Gdyby procedura nie wyglądała tak skomplikowanie w Polsce, nie musiałbym ich pozywać. Ale praktyka sądowa wymaga wniesienia pozwu, żeby uzyskać status prawny. [...] To jest pozew o ustalenie płci — powiedział.
Konrad był przesłuchiwany także o sprawy, które nie powinny interesować sędziego, na przykład o jego życiu osobistym.
— Pytania były zupełnie niezwiązane z tematem sprawy, na przykład o to, z kim jestem w związku. Takie pytania były zadawane nawet mojej mamie. To są często bardzo upokarzające procesy. Mój nie był aż tak zły, bo miałem sędzię, która nie zadawała tego rodzaju pytań — dodał Konrad Braciak.
Konrad Braciak miał poważne problmy w czasie procesu tranzycji. Odkąd rozpoczął zmiany, miał trudności z posługiwaniem się starym dowodem osobistym, wydanym na nazwisko Jadwiga Braciak.
— Przy zakupie papierosów czy w sytuacjach publicznych, gdy ktoś obcy stał obok mnie, musiałem tłumaczyć, że to są moje dokumenty. Pamiętam, jak konduktor w pociągu wykrzykiwał na cały wagon: “Ale to jest jakaś kobieta!”. Po tym incydencie przestałem podróżować pociągami, bałem się ponownych podobnych sytuacji — opisał ze smutkiem syn Jacka Braciaka.
Warto dodać, że w Polsce proces tranzycji i zmiany płci w dokumentach jest skomplikowany, co powoduje wiele traumatycznych doświadczeń wśród osób LGBT+. Wiele z nich boryka się z dyskryminacją i brakiem akceptacji, co skutkuje mentalnymi i emocjonalnymi problemami.
Obok tych trudnych doświadczeń, w życiu osobistym Jacka Braciaka także zaszły zmiany. Aktor jest ponownie zakochany, jego serce skradła piękna dziennikarka. Fani z niecierpliwością czekają na to, co przyniesie przyszłość dla tej pary!