Renee Zellweger, znana ze swoich niezapomnianych ról filmowych, właśnie zachwyciła (a może i zszokowała) swoich fanów okładką brytyjskiego wydania "Vogue'a". Choć niektóre zdjęcia wystylizowane przez renomowanego fotografa Natashy Baccardi zostały przyjęte z entuzjazmem, inne wywołały falę krytyki na mediach społecznościowych. Internauci zwracali uwagę na widoczny retusz, który, ich zdaniem, niemal całkowicie zmienił jej wygląd.

Renee na swojej nowej okładce wygląda jak zupełnie inna osoba, co nie umknęło uwadze komentujących. Oprócz gratulacji i pozytywnych słów, padły też komentarze porównujące jej wygląd do innych znanych osobowości. "Wygląda jak Gigi Hadid!", "Przypomina mi Sharon Stone!", "Czy to naprawdę Renee?" – takie opinie pojawiały się pod postami.

Nie tylko widzowie byli zaskoczeni, ale również specjaliści od sztuki wizualnej. Niektórzy zastanawiali się, jak dalece można ingerować w zdjęcia przy użyciu Photoshopa, a nawet pojawiły się sugestie dotyczące ewentualnych operacji plastycznych. "Czy to zdjęcie można jeszcze bardziej przerobić?", "To nie jest tylko Photoshop, to chirurgia plastyczna w najlepszym wydaniu!" – komentowali.

To zjawisko nie dotyczy jedynie Renee Zellweger. W podobnej sytuacji znalazła się Majka Jeżowska, która również została skrytykowana za nadmierny retusz na okładce "Vivy!". Internauci zarzucili jej, że używa Photoshopa, by ukryć swój wiek, co ponownie wywołało dyskusję na temat autentyczności zdjęć gwiazd. "Każdy może przerabiać zdjęcia, ale ważne, by zachować pewną prawdę, zwłaszcza w kontekście wieku!" – można było usłyszeć głosy oburzenia.

Jak widać, temat retuszu zdjęć w branży rozrywkowej wciąż budzi ogromne emocje. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy celebryci powinni dążyć do naturalności, czy może powinni mieć prawo do oszukiwania wieku na zdjęciach? To pytanie pozostaje otwarte!