Sport

Szczęsny zdobywa serca w Hiszpanii! El Clasico tuż za rogiem!

2025-01-11

Autor: Anna

W październiku zeszłego roku Wojciech Szczęsny zaskoczył wszystkich, wracając z emerytury i dołączając do FC Barcelony. Po pewnym czasie oczekiwań, 4 stycznia zadebiutował w meczu Pucharu Króla, gdzie jego drużyna pokonała czwartoligowe Barbastro, a Szczęsny wybiegł na boisko na pełne 90 minut. Nikt się jednak nie spodziewał, że zaledwie cztery dni później, w półfinale Superpucharu Hiszpanii, Hansi Flick postawi na niego w bramce przeciwko Athletic Bilbao.

I tak się stało! Choć początkowo planowano, że podstawowym bramkarzem na to spotkanie będzie Inaki Pena, Hiszpan spóźnił się na odprawę, co otworzyło drzwi dla Szczęsnego. Trener Flick szybko zdementował te doniesienia, podkreślając, że decyzja o wystawieniu Polaka była świadoma. Szczęsny znów stanął między słupkami, notując drugie z rzędu czyste konto w dwóch meczach dla Barcelony.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Półfinały i finały gra się po to, aby je wygrywać. Awansowaliśmy do finału i teraz skupiamy się na nadchodzącym meczu - powiedział Wojciech Szczęsny tuż po udanym występie. Co więcej, dziennikarze katalońskiego "Sportu" zauważyli, że Barcelona po raz pierwszy od ponad dziesięciu lat zaczyna nowy rok od dwóch meczów bez straty gola, co ostatnio miało miejsce w 2014 roku.

"Szczęśliwy dylemat po dwóch historycznych czystych kontach" – tak brzmi tytuł w środkach sportowych, co wywołuje dyskusję o tym, kogo Hansi Flick zdecyduje się wystawić w finale Superpucharu, który odbędzie się przeciwko Realowi Madryt. Mimo że Inaki Pena był często pierwszym wyborem trenera po kontuzji Marca-André ter Stegena, Szczęsny udowodnił swoją wartość w tych krytycznych momentach.

Eksperci zauważają, że choć polski bramkarz może mieć trudności z zapewnieniem sobie pierwszego składu na podstawie ostatnich występów, to paradoksalnie jeżeli dostanie szansę w finale, może być kluczowym zawodnikiem do zdobycia Superpucharu. Ostateczna decyzja spoczywa na Hansi Flicku, który stoi przed poważnym dylematem. Finałowe El Clasico już 12 stycznia o godz. 20:00, co z pewnością przyciągnie uwagę fanów z całego świata!