Finanse

Szef Inspekcji Pracy: Nie będzie nalotu na wszystkie firmy!

2025-03-17

Autor: Tomasz

Marcin Stanecki, główny inspektor pracy, wyraża swoje zdanie na temat obaw dotyczących nadzoru nad przedsiębiorstwami. „Nie zgadzam się z raportem, który może nie odzwierciedlać rzeczywistości” – mówi Stanecki. Od momentu objęcia stanowiska uczestniczy w różnych konferencjach i spotkaniach z pracodawcami, z których otrzymuje pozytywne sygnały o rosnącym docenieniu działań Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie edukacji i informacji.

W 2023 roku inspektorzy pracy udzielili 350 tysięcy porad w trakcie kontroli, co pokazuje ich rolę nie tylko jako kontrolerów, ale również doradców. W miarę jak trwa współpraca z rządem, inspektorzy mogą zyskać nowe uprawnienia, w tym możliwość przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę poprzez decyzje administracyjne bez konieczności sądowego ustalenia istnienia stosunku pracy.

Jednak główny inspektor podkreśla, że uczciwi pracodawcy nie mają się czego obawiać – będą kontrolowane tylko te podmioty, które łamią prawo pracy. „My jako inspektorzy nie nakładamy kar za drobne uchybienia, ale dbamy o przestrzeganie prawa pracy” – mówi Stanecki. Dodaje, że nowy projekt reformy ma na celu kompleksowe zmiany w funkcjonowaniu inspekcji, które mają na celu poprawę atmosfery współpracy między pracodawcami a inspektorami.

Z perspektywy przyszłych zmian, planuje się, że decyzje dotyczące zamiany umowy na umowę o pracę wejdą w życie od dnia przeprowadzenia kontroli, co nie będzie działało wstecz, by uniknąć negatywnych konsekwencji dla przedsiębiorców. „Dzięki temu możemy zapewnić, że decyzje będą skuteczne i rzadko kwestionowane” – mówi.