Interpol, zrzeszający 196 państw, jest największą organizacją policyjną na świecie i odgrywa kluczową rolę w międzynarodowej współpracy w zwalczaniu przestępczości.

– Światu grozi przegrana w walce z międzynarodową przestępczością zorganizowaną – zaalarmował Juergen Stock, ustępujący sekretarz generalny Interpolu, podczas wydarzenia w Nowym Jorku.

Stock podkreślił, że gangi przestępcze przekształciły się w globalne organizacje, które działają jak korporacje. Mają one do dyspozycji "astronomiczne zasoby", z których korzystają do realizacji swoich nielegalnych działalności, w tym handlu ludźmi oraz bronią.

Handel narkotykami pozostaje jednym z głównych źródeł dochodów przestępców, a sytuacja się pogarsza, zwłaszcza w Europie Środkowej, w tym w Niemczech. – W Europie mamy do czynienia z rosnącym zagrożeniem, zwłaszcza ze strony kokainy – zauważył Stock, dodając, że to właśnie ten narkotyk stanowi duży problem pomimo rekordowego wyłapania w portach takich jak Antwerpia, Rotterdam czy Hamburg.

Eksperci wskazują, że na rynku jedynie 15-20% dostarczanych narkotyków jest przechwytywanych przez służby, co sugeruje, że podaż jest nadal obfita.

Niebezpiecznym trendem jest również wzrastająca obecność fentanylu w Europie, substancji, która już spowodowała wiele tragedii w Stanach Zjednoczonych. Fentanyl jest około 50 razy silniejszy od heroiny, a zaledwie dwa miligramy mogą być dawką śmiertelną. Juergen Stock ostrzega, że fentanyl zaczyna pojawiać się na europejskich rynkach coraz częściej, co stwarza nowe zagrożenie.

Kokaina, wciąż dostarczana głównie przez kolumbijskie karteli, trafia do Europy różnymi szlakami, a jej cena na ulicach waha się między 70 a 90 euro za gram. W tym kontekście, rynek staje się coraz bardziej elastyczny, co podkreśla Juergen Stock.

Polska również nie jest wolna od problemu fentanylu, którego obecność w naszym kraju także alarmuje służby. Władze ostrzegają, że walka z tym niebezpiecznym narkotykiem wymaga ścisłej współpracy międzynarodowej oraz krajowych organów ścigania.

Z uwagi na narastający problem korupcji w portach europejskich, Stock wskazał na potrzebę lepszego zarządzania tym sektorem, co mogłoby ograniczyć przemyt narkotyków.

– Gangi przestępcze stają się coraz bardziej zorganizowane i zdominowane przez przemoc, co widać nie tylko w Ameryce Łacińskiej, ale również w Europie, w tym w Niemczech – powiedział Stock, podkreślając potrzebę skoordynowanych działań służb na poziomie międzynarodowym.

Zakończenie kadencji Juergena Stocka w listopadzie tego roku nastąpi w sytuacji, gdy przestępcze organizacje są bardziej zuchwałe niż kiedykolwiek, a ich działalność zagraża stabilności wielu krajów.