Rozrywka

Szokująca awantura w "Sanatorium miłości"! Bogdan i Grażyna w dramatycznej kłótni!

2025-03-30

Autor: Marek

W 4. odcinku hitu TVP "Sanatorium miłości", widzowie byli świadkami niezwykle emocjonujących chwil pomiędzy Grażyną z Krzczonowic a Bogdanem z Bydgoszczy. Ich romantyczna randka zakończyła się pierwszymi czułościami, które wywołały wzruszenie nie tylko u uczestników, ale również przed ekranami telewizorów. Grażyna przyznała, że poczuła "motyle w brzuchu".

– Bogdan mi się podoba. Z charakteru, z wyglądu. Nie widzę, żebym czegoś brakowała [...] Gdzieś tam jakieś motylki zaczęły się odzywać – wyznała po wspólnym czasie.

Jednakże, ta sielanka nie trwała długo. Już następnego dnia sytuacja uległa dramatycznej zmianie – Bogdan i Grażynka przestali się do siebie odzywać. Okazało się, że za kulisami doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań.

W kolejnej odsłonie programu, mężczyźni mieli za zadanie przygotować wyjątkowe śniadanie dla swoich wybranek. Bogdan zaskoczył wszystkich, decydując się na przygotowanie posiłku dla Elżbiety, co sugerowało, że z jego i Grażyny relacji coś się popsuło. Kobieta, czując się zlekceważona, opowiedziała Małgosi o swoich obawach, że Bogdan unika z nią kontaktu bez wyjaśnienia.

Wzburzona Grażyna podczas rozmowy z Martą Manowską ujawniła swoje zranione uczucia, oczekując przeprosin od Bogdana.

– Rozmawialiśmy z Bogdanem, powiedziałam mu: "jeżeli moje towarzystwo ci nie pasuje, to powiedz mi to szczerze, prosto w oczy", a on odparł: "jesteś pie*******ta, puknij się w ten głupi łeb". Ja mam dosyć! – relacjonowała rozwścieczona Grażynka.

Marta Manowska była zszokowana tymi słowami. Bogdan natomiast wykazał się brakiem empatii, twierdząc, że nie ma za co przepraszać.

– Ja, szczyt dyplomacji takie coś powiedziałem? Nie chcę o tym rozmawiać. To jest bezsens – odparł nieprzejęty sytuacją senior.

Po chwili w programie, Bogdan dodał:

– Myślę, że słowa Grażynki były spowodowane tym, że moje zainteresowanie nie było takie, jak ona sobie wyobrażała... To był akt desperacji, gdy wybrałem Elżbietę jako przyszłą randkę. Unikanie Grażyny w delikatny sposób jest wskazane w tej chwili...