Kraj

Szokująca zmiana w MOCAK-u: Dyrektorka Anna Maria Potocka odchodzi na skutek skandalu!

2024-10-02

W środę prezydent Krakowa, Jacek Miszalski, ogłosił decyzję o odwołaniu Anny Marii Potockiej z pozycji dyrektorki MOCAK-u, stwierdzając: "Cenię jej doświadczenie i wiedzę, ale nie widzę możliwości dalszej współpracy". To informacja, która wstrząsnęła środowiskiem artystycznym w Krakowie i wywołała wiele kontrowersji.

Potocka była związana z krakowskimi instytucjami kultury przez ponad dwie dekady. Pełniła funkcję dyrektorki Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki od 2002 do 2010 roku, a następnie kierowała MOCAK-iem od jego powstania. Do tej pory miała zapewnione stanowisko do 2031 roku dzięki decyzji byłego prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego.

Jednak to nie wszystko – lipiec 2024 roku przyniósł wyrok sądowy dotyczący mobbingu, którego ofiarą padła Lidia Krawczyk, kuratorka Bunkra Sztuki, gdy Potocka była dyrektorką tej instytucji. Sąd przyznał Krawczyk odszkodowanie w wysokości 6,2 tys. zł za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę oraz dodatkowe 4,2 tys. zł tytułem odszkodowania za mobbing. Krawczyk zdradziła media, że Potocka negowała każdy jej pomysł, poniżała ją i wymagała podpisania klauzuli zakazującej mówienia o warunkach pracy, co zapewne wpłynęło na złe relacje w zespole.

Sądowa batalia trwała cztery lata, ukazując ciemne strony zarządzania Potockiej. Z tego powodu sprawa stała się publicznym tematem, wzbudzając falę dyskusji na temat etyki w zarządzaniu kulturą w Polsce.

Wyrok sądowy skłonił prezydenta do podjęcia decyzji, co spotkało się z reakcjami polityków oraz artystów. Posłanka Daria Gosek-Popiołek podkreśliła, że "walka o zmianę władzy w MOCAK-u trwała od lat". Wskazała na fatalne metody zarządzania przez Potocką oraz wątpliwości dotyczące poziomu artystycznego muzeum.

Z innych źródeł dowiadujemy się, że początkowo prezydent był oporny na odwołanie Potockiej, jednak z biegiem czasu dostrzegł potrzebę reformy w krakowskiej instytucji. "Musimy postarać się o transparentny konkurs na stanowisko dyrektorskie" – dodała Gosek-Popiołek.

Krakowska scena artystyczna ma teraz szansę na nowy rozdział, a wybór nowego dyrektora lub dyrektorki MOCAK-u będzie monumentalnym krokiem w kierunku odbudowy zaufania wśród artystów oraz społeczności lokalnej. Zmiana zarządzająca rozpoczęła nowy etap, pełen nadziei na świeżą wizję i otwartość na współpracę z lokalnymi twórcami.