Szokujące fakty o liniach lotniczych! "Kelnerzy dostają wyższe napiwki niż przewoźnicy!"
2024-12-10
Autor: Tomasz
Z najnowszych prognoz wynika, że globalne zyski linii lotniczych na koniec 2023 roku mogą sięgnąć 31,5 mld dolarów, a w 2024 roku wzrosnąć do 36,6 mld dolarów! Po raz pierwszy w historii liczba pasażerów na całym świecie przekroczy 5 miliardów. Oznacza to, że linie lotnicze zarobią średnio około 7 dolarów (czyli około 28 zł) na jednego pasażera.
Jeżeli porównamy to z napiwkami, jakie dajemy w restauracjach, często przekraczają one 7 dolarów. Dla branży lotniczej to zbyt mało. Przede wszystkim brak jest wpływu na ceny na lotniskach, leasing, czy dostawców paliw, co prowadzi do najniższej marży w branży, jak zauważa Marie Owens-Thomsen, główna ekonomistka IATA (Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych).
IATA reprezentuje ponad 300 linii lotniczych, w tym LOT, Lufthansę i American Airlines, ale nie obejmuje tanich przewoźników takich jak Ryanair czy Wizz Air.
Najwięcej zarabiają linie lotnicze na Bliskim Wschodzie, gdzie zysk na pasażera wynosi ponad 23 dolary, co jest ponad trzy razy wyższe niż średnia globalna. W Ameryce Północnej przewoźnicy zarabiają średnio 10,3 dolara na pasażera, a w Europie 8,2 dolara, podczas gdy w regionie Azji i Pacyfiku wynosi to jedynie 1,8 dolara.
W przyszłym roku linie lotnicze mogą przekroczyć przychody bilion dolarów, co będzie oznaczać wzrost o 4,4% w porównaniu z rokiem 2023. Mimo wzrostu przychodów, koszty działalności przewoźników również mają wzrosnąć o 4% do 940 miliardów dolarów, co wpłynie na marżę zysku netto, która wyniesie średnio 3,6%.
Ceny ropy na początku grudnia wyniosły 72,5 dolara za baryłkę, co jest o 20 dolarów mniej niż w szczycie, który miał miejsce w kwietniu.
Jak to wpłynie na ceny biletów? Wiele będzie zależało od indywidualnych decyzji linii lotniczych oraz ich sytuacji finansowej. IATA przewiduje, że średnia cena biletu lotniczego w dwie strony spadnie do 380 dolarów (około 1500 zł) w przyszłym roku. Warto zaznaczyć, że realne ceny biletów, które płacą pasażerowie, wciąż spadają. To niepokojące dla branży, ale z drugiej strony daje to szansę podróżnym na korzystniejsze oferty w nadchodzących latach.
Ostatecznie, głównie dzięki konkurencji i lepszemu dostępowi do informacji, pasażerowie są obecnie w znacznie lepszej pozycji niż kiedykolwiek wcześniej, co może wpłynąć na dalszy spadek cen biletów!