Świat

Szokujące konsekwencje dla Grzegorza Brauna! Zobacz, co go czeka!

2025-03-31

Autor: Ewa

Grzegorz Braun, polski eurodeputowany, znalazł się pod ostrzałem po kontrowersyjnych wypowiedziach podczas "Uroczystej Ceremonii z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu". Jego słowa, które padły w czasie minuty ciszy, wywołały oburzenie i zdezorientowanie wśród uczestników ceremonii.

W trakcie wydarzenia, dwa dni po 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, Braun zaapelował: – Pomódlmy się za ofiary żydowskiego ludobójstwa w Strefie Gazy. Powiedział to podczas symbolicznego momentu, kiedy przewidziano ciszę dla ofiar Holocaustu, co wywołało natychmiastową reakcję przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsoli. Każdy mógł zobaczyć, jak szybko atmosfera się zmienia, gdy zaczęła ona wzywać Brauna do opuszczenia sali.

Metsola ogłosiła, że Braun został wykluczony z sesji plenarnych na 30 dni, a także pozbawiony diety parlamentarnych! To drastyczne działania są wynikiem jego niewłaściwego zachowania, które wywołały wiele kontrowersji wśród polityków i społeczeństwa.

Braun, komentując sytuację, podkreślił, że nie czuje skruchy i odwołał się do swojego statusu jako "recydywisty" w kwestii przewinień, które wcześniej wywołały reakcje ze strony przewodniczącej PE. To nie pierwszy raz, gdy Braun znalazł się w centrum uwagi ze względu na swoje kontrowersyjne wypowiedzi – w przeszłości również był karany za homofobiczne komentarze oraz za wprowadzenie zamieszania w trakcie debat na temat równości płci.

Interesujące jest to, że jego obecny zakaz udziału w sesjach oznacza, że do Bruxellesu powróci dopiero jesienią, co może znacząco wpłynąć na jego zdolność do reprezentowania interesów wyborców oraz udziału w ważnych decyzjach politycznych.

Ostatecznie, reakcje na wystąpienie Brauna pokazują, jak niebezpieczne mogą być kontrowersyjne słowa w przestrzeni publicznej, prowadząc do poważnych konsekwencji zarówno w polityce, jak i w opinii społecznej. Czy to koniec kariery Grzegorza Brauna w europejskiej polityce? Czas pokaże!