Europa rozważa wysłanie aż 100 000 żołnierzy na Ukrainę jako sił pokojowych. Potocznie nazywane "siłami odstraszającymi", mogą zostać utworzone przez koalicję pięciu do ośmiu krajów, a te rewelacje są wynikiem rozmów dziennikarzy Reutersa z ukraińskim urzędnikiem.

Misja stabilizacyjna na Ukrainie

Analitycy mają różne oceny liczby żołnierzy, jednak większość wskazuje, że kluczowe będzie określenie charakteru misji. Niektórzy eksperci, jak Franz-Stefan Gadi z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych, sugerują, że udział 100 000 żołnierzy w misji rotacyjnej mógłby znacznie wpłynąć na europejskie siły lądowe. Gadi zaznacza, że w takim przypadku dotychczasowe misje, takie jak "utrzymanie pokoju na Bałkanach", musiałyby zostać ograniczone.

Minister obrony Włoch, Guido Crozetto, stwierdził, że siły pokojowe powinny działać pod auspicjami ONZ. Jednakże obawy dotyczące wpływu Rosji jako stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ komplikują sytuację.

Czy Europa stanęła na skraju wojny?

W obliczu rosnących napięć, zachodni wojskowi i politycy ostrzegają przed możliwym globalnym konfliktem, a także wskazują na potencjalny atak Rosji na państwa NATO. W listopadzie Finlandia i Szwecja zaktualizowały wytyczne dla swoich obywateli w kontekście przygotowań na wypadek wojny. Minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, w styczniu zwrócił uwagę, że zachodnie kraje powinny być gotowe na scenariusz wojenny z Rosją w ciągu najbliższych 3-5 lat.

Co czeka Ukrainę?

Sytuacja na Ukrainie wywołuje ogromne zaniepokojenie w Europie. Wysoka liczba potencjalnych żołnierzy oznacza zainwestowanie znacznych sił i środków w obronę niepodległości Ukrainy. Gdyby operacja doszła do skutku, może to również przynieść nowe wyzwania organizacyjne i logistyczne dla krajów uczestniczących. Coraz więcej głosów mówi o potrzebie współpracy międzynarodowej w obliczu zagrożeń, z jakimi mierzy się Europa. Eksperci podkreślają, że w obliczu możliwej deeskalacji sytuacji, dla Ukrainy, kontynentowego bezpieczeństwa oraz wewnętrznej stabilności regionu, kluczowa może się okazać jedność państw zachodnich.