
Szokujący gang Gruzinów - plądrowali domy w Polsce!
2025-03-18
Autor: Tomasz
W Polsce zapanowała panika po serii brutalnych włamań dokonywanych przez gang Gruzinów, który w ostatnich miesiącach splądrował dziesiątki domów. Ofiary tych przestępstw przeżyły prawdziwy dramat, a ich zeznania przerażają. "Policja nas pobiła, moja złamana noga do dziś mi puchnie!" - opowiada jedna z ofiar. Zatrzymani przestępcy, Badri K. (30 lat), Giorgi E. (31 lat) i Avtandil J. (45 lat), tworzyli zwartą grupę, której członkowie nie ujawnili nawet podstawowych informacji o swoim życiu w Polsce podczas przesłuchań.
Eksperci policyjni wskazują, że Gruzini często tworzą hermetyczne środowisko przestępcze, a ich skłonność do cichych, zorganizowanych działań jest niepokojąca. Wszystkie trzy osoby twierdziły, że zarabiały jako kierowcy Ubera i Bolta lub pracownicy budowy, jednak nie wyjaśniły, co skłoniło je do przeszłego wzmożenia aktywności kryminalnej w Polsce.
Miejsca takie jak Kościan, Pobiedziska czy Kamionki stały się ich poligonem, gdzie przestępcy nie tylko okradali domy, ale również terroryzowali mieszkańców. Według szacunków, przestępczość tych Gruzinów przyniosła straty przekraczające milion złotych!
Sąd Okręgowy w Poznaniu nałożył na zatrzymanych kary więzienia od 8 do 15 lat, a dowody przeciwko nim obejmowały odciski palców, mikroskopijne ślady ubrań oraz ślady butów w obrabowanych domach.
Wiele ofiar relacjonowało, jak wielką traumę przeżyły. Młoda kobieta Sandra traciła swoje kosztowności, nie tylko warty 20 tys. złotych błyskotki, ale przede wszystkim spokój ducha: "Moja psychika została zrujnowana. Samotne mieszkanie stało się dla mnie nie do zniesienia".
Słysząc o kolejnych kradzieżach, policja zaczęła monitorować sytuację i ustaliła, że w różnych lokalizacjach dochodzi do wzmożonej aktywności włamywaczy. Ich zachowanie w małych miejscowościach okazało się zaskakujące; przestępcy zostawiali liczne ślady, co pozwoliło na ich szybkie złapanie. Właściwie ich aresztowanie było tylko kwestią czasu - w momencie, gdy policja odnotowała przestępstwa, już zaplanowana była operacja zatrzymania.
W obliczu narastającej fali przestępczości z udziałem cudzoziemców, której częścią stają się gangi związane z Gruzją, niepokój mieszkańców rośnie. Przestępczość wśród obywateli Gruzji w Polsce wzrosła od 2018 roku z 77 do ponad 2700 przypadków w zeszłym roku. Ten dramatyczny wzrost zbiegł się w czasie z wprowadzeniem bezwizowego ruchu dla Gruzinów do UE, co budzi obawy o ich rosnącą obecność w Polsce.
Media alarmują społeczeństwo, a władze lokalne muszą zająć się problemem. Czy te włamania są początkiem większego kryzysu bezpieczeństwa? Co jeszcze kryje się w cieniu tych przestępstw? Polska stoi na krawędzi walki z rosnącą falą przestępczości, a mieszkańcy domagają się skutecznych działań ochronnych i większego wsparcia ze strony policji.