W niedzielę 23 marca na drodze krajowej nr 24 w Przytocznej doszło do dramatycznego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Kierujący motocyklem, próbując uniknąć policyjnej kontroli, potrącił policjanta ruchu drogowego i natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia. Zdjęcia z miejsca wypadku obiegły media, a policja zintensyfikowała swoje działania poszukiwawcze.

Do wypadku doszło o godzinie 13:20, kiedy patrol drogowy próbował zatrzymać motocyklistę, który wykazywał podejrzane zachowanie. Mężczyzna, zamiast obedrzeć się do zatrzymania, najpierw zwolnił, aby chwilę później nagle przyspieszyć, czym potrącił funkcjonariusza. Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu, Mateusz Maksimczyk, poinformował o szczegółach tego zdarzenia: - Motocyklista poruszał się motocyklem typu ścigacz i po potrąceniu nie zatrzymał się, tylko odjechał w nieznanym kierunku.

Policjant, który został potrącony, z urazem ręki został przetransportowany do szpitala, gdzie jego stan jest stabilny, ale musiał przejść szczegółowe badania. Szef lokalnej policji zaapelował do społeczeństwa o pomoc w znalezieniu motocyklisty, który, łamiąc prawo, zagraża bezpieczeństwu na drodze.

Rodziny mieszkańców Przytocznej są bardzo zaniepokojone sytuacją, a wielu z nich apeluje, aby policja zwiększyła patrole w tej okolicy. Cała społeczność czeka na wieści o sprawcy, który nie tylko unika konsekwencji prawnych, ale także stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

W obliczu tragicznych wypadków na drogach, warto pamiętać o odpowiedzialności. Policja apeluje o wzmożoną ostrożność oraz przestrzeganie zasad ruchu drogowego przez wszystkich kierowców.