Świat

Tajemnicze drony nad USA: Trump oskarża rząd!

2024-12-17

Autor: Ewa

Nowe informacje związane z obecnością dronów nad Stanami Zjednoczonymi wzbudzają coraz większe kontrowersje. Były prezydent Donald Trump w poniedziałek na konferencji prasowej w swojej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie twierdził, że rząd USA i wojsko nie dzielą się z obywatelami informacjami na temat obserwowanych dronów w pobliżu amerykańskich baz wojskowych. Podkreślił, że te drony nie pochodzą od zagranicznych przeciwników.

Trump stwierdził: "Rząd wie, co się dzieje. Nasze wojsko wie, skąd one startują; jeśli to jest jakiś garaż, to mogą tam szybko wejść (...) Nasze wojsko wie. Nasz prezydent wie, a z jakiegoś powodu chcą trzymać ludzi w niewiedzy". Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, John Kirby, odpowiedział na te zarzuty, twierdząc, że drony te są w większości komercyjne i hobbystyczne, a ich działalność odbywa się legalnie.

Ostatnie obserwacje dronów koncentrują się głównie w New Jersey, co doprowadziło do zaniepokojenia zarówno mieszkańców, jak i polityków z różnych stron sceny politycznej. W odpowiedzi na te niepokoje FBI oraz wojsko wysłały specjalistyczny sprzęt do monitorowania przestrzeni powietrznej oraz zaangażowały dodatkowe siły do obserwacji.

Uznaje się, że w Stanach Zjednoczonych funkcjonuje obecnie ponad milion prywatnych dronów, a tysiące z nich są cały czas w powietrzu. Kirby zasugerował, że zwiększone zainteresowanie dronami może być efektem wcześniejszych doniesień oraz rosnącej liczby ludzi, którzy zaczęli „spoglądać w niebo” w poszukiwaniu podejrzanych aktywności.

FBI oraz inne agencje rządowe potwierdziły, że nie ma żadnych dowodów na to, iż te drony stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Stwierdzono, że w wielu zgłoszeniach zgubiły się pomiędzy prawdziwymi dronami a samolotami cywilnymi.

Warto również zaznaczyć, że w ostatnich dniach incydent z dronami wpłynął na decyzje dotyczące bezpieczeństwa - tymczasowo zamknięto m.in. bazę Sił Powietrznych w Ohio, gdzie zauważono nieuprawnioną aktywność dronów. Z kolei w Bostonie aresztowano osoby sterujące dronami w pobliżu lotniska Logan.

Donald Trump po raz kolejny podkreślił swoje obawy i dodał, że zrezygnował z wizyty w New Jersey, gdzie również zaobserwowano niezidentyfikowane obiekty. Sytuacja z dronami nad USA pozostaje pod stałym nadzorem, a mieszkańcy oraz politycy nadal domagają się pełnego wyjaśnienia sprawy.