Tragiczne wydarzenia w małżeństwie: Żona skazania na 20 lat za śmierć męża
2024-12-07
Autor: Marek
Wprowadzenie
Ashley Byers i Doug Benefield zawarli małżeństwo 6 września 2016 roku po zaledwie 13-dniowej znajomości. Już w pierwszą rocznicę ślubu spędzili osobno: ona w Lakewood Ranch na Florydzie, a on w Charleston w Karolinie Południowej ze swoją córką.
Wydarzenia tragiczne
20 września 2020 roku Ashley śmiertelnie postrzeliła swojego męża, co pociągnęło za sobą dramatyczne wydarzenia. Pięć tygodni później została aresztowana i oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci oraz morderstwo drugiego stopnia. 3 grudnia 2024 roku, po długim procesie, sąd skazał ją na 20 lat więzienia z 10-letnim warunkowym zwolnieniem.
Tło osobiste
Ashley zajmowała się baletem od najmłodszych lat, jednak w dorosłym życiu zmagała się z problemami osobistymi, a jej kariera nie skończyła się sukcesem. Zanim poznała Douga, była już rozwódką, a on był znanym właścicielem restauracji w Charleston. Ich znajomość zaczęła się w nietypowych okolicznościach, podczas imprezy związanej z kampanią wyborczą Donalda Trumpa, gdzie Doug był prawie o 30 lat starszy od Ashley.
Problemy w małżeństwie
Początkowo ich życie wydawało się idylliczne, Ashley twierdziła, że Doug był zbawieniem dla niej, jednak wkrótce zaczęły się problemy. Małżeństwo przechodziło przez poważne trudności, a w 2017 roku zaczęły się wzajemne oskarżenia o przemoc i nadużycia. W jednym z incydentów Doug miał wybić dziurę w ścianie i strzelić w sufit, a także uderzyć psa pary, co wywołało poważne obawy u Ashley.
Niezwykłe okoliczności tragedii
Ashley w końcu przekonała się z diagnozami, które sugerowały, że Doug ją otruł, co wprowadziło ją w poważny stan psychiczny. Po tym wydarzeniu urodziła córkę Emerson, informując Douga o jego ojcostwie jedynie przez dokumenty sądowe.
Finał tragedii
W dniu, w którym doszło do tragedii, Doug przyjechał do domu matki Ashley, aby pomóc jej w pakowaniu. Świadkowie relacjonowali, że tuż przed strzałami usłyszeli sześć wystrzałów. Ashley twierdziła, że broniła się przed atakiem męża, jednak zeznania policji i śledczych wskazywały na coś innego: Doug był postrzelony w nogę oraz ramię, a także w klatkę piersiową, co mogło sugerować, że nie był w pozycji obronnej.
Sprawa sądowa i wyrok
Po śmierci Douga, Ashley trafiła w medialne niełaski, zdobywając przydomek „Czarny Łabędź”. Mimo jej twierdzeń o nadużyciach i strachu przed mężem, prokuratura podważyła jej opowieści, co doprowadziło do długiego procesu. W trakcie rozprawy zeznania świadków wskazywały na brak widocznych obrażeń Ashley, co mogło podważyć jej wersję wydarzeń.
Podczas przesłuchań potwierdzono, że Ashley miała również motywy finansowe. Jej kuzyn twierdził, że działała z premedytacją i znalazła Douga w jego najsłabszym momencie. Ostatecznie, w wyniku obrad ławy przysięgłych, Ashley została uznana za winną nieumyślnego spowodowania śmierci.
Konsekwencje
30 lipca 2024 roku sąd postanowił o jej uwięzieniu na 20 lat, kończąc tym samym traumatyczną historię pełną przemocy i tragicznych wyborów. W ciągu 60 dni od rozpoczęcia okresu zawieszenia, Ashley będzie musiała przejść ocenę stanu zdrowia psychicznego oraz zakończyć wszystkie zalecane leczenie.