Rano przed godziną 7 na drodze wojewódzkiej nr 631 w Wólce Radzymiańskiej w Zamostkach Wólczyńskich miało miejsce poważne zderzenie. Samochód dostawczy zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką (Iveco Eurocargo), która przewoziła 25 żołnierzy. Niestety, na tę ciężarówkę najechał jeszcze bus (Mercedes Sprinter), co dodatkowo skomplikowało sytuację. Po zdarzeniu droga w kierunku Marek została całkowicie zablokowana, a na miejsce natychmiast wysłano zastępy straży pożarnej z powiatu legionowskiego i wołomińskiego, zespół ratownictwa medycznego oraz Policję.

W wyniku tego tragicznego wypadku, śmierć poniósł 31-letni mężczyzna, który podróżował samochodem dostawczym. Po zderzeniu był zakleszczony w pojeździe, a strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, aby go uwolnić. Mimo szybkiego działania i wezwania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, próba reanimacji na miejscu nie przyniosła rezultatu, a mężczyzna zmarł.

W obliczu tej tragedii, warto zwrócić uwagę na sposób transportu żołnierzy Wojska Polskiego. Pomimo że transport na ławkach umieszczonych w skrzyni ładunkowej ciężarówki jest dozwolony, nie jest on wystarczająco bezpieczny. Sytuacje awaryjne, takie jak gwałtowne hamowanie, manewry omijania przeszkód czy zderzenia na drodze publicznej, mogą prowadzić do groźnych konsekwencji. Często, w przypadku działań w terenie, mogą wystąpić dodatkowe zagrożenia, takie jak przewrócenie się pojazdu.

Przypadki takie jak ten pokazują, jak istotna jest poprawa warunków transportu żołnierzy. Długotrwała jazda w niewłaściwych warunkach nie tylko zagraża ich zdrowiu i życiu, ale także wpływa negatywnie na ich psychofizyczną kondycję oraz gotowość do wykonywania zadań w trudnych warunkach.