Trump w tarapatach: Chiny nie chcą negocjacji!

Czy Donald Trump naprawdę źle ocenił sytuację? Rzecznik chińskiego MSZ, Guo Jiakun, ostro podsumował, że Chiny oraz USA nie prowadzą żadnych rozmów w sprawie taryf. W komunikacie podkreślił, że "to nieprawda", że takie negocjacje miały miejsce, a ogłoszona przez USA wojna taryfowa to dzieło amerykańskiej administracji. China jest gotowa walczyć, jeśli zajdzie taka potrzeba. A jeśli USA chcą prowadzić dialog, to ich drzwi pozostają otwarte – jednak warunki muszą opierać się na równości i wzajemnym szacunku.

Zaskakujące wypowiedzi z Białego Domu!

Na konferencji prasowej w Białym Domu Trump unikał jednoznacznych deklaracji na temat przyszłości stawek celnych. W odpowiedzi na pytanie o taryfy na Chiny, odpowiedział enigmatycznie: "Radzimy sobie dobrze z Chinami". Jednak padały słowa o możliwym spadku wysokich stawek celnych, co tylko zaogniło sytuację.

Chiny konsekwentnie w swoim stanowisku!

Guo Jiakun odniósł się również do protekcjonizmu i wojen handlowych, zaznaczając, że nie przynoszą one zwycięzców. "Nie szukamy wojny, ale się jej nie boimy" – dodał. Zwrócił uwagę, że amerykańska strategia związana z presją i szantażem na Chiny jest nieefektywna i nie ma szans na pozytywne rezultaty.

Trwa handlowa wojna między USA a Chinami!

Warto przypomnieć, że Trump nałożył łącznie 145% taryf na Chiny, za co Pekin odpowiedział stawkami 125% na towary amerykańskie. Choć Trump zredukował taryfy na inne kraje na 90 dni, Chiny nie znalazły się w tej inicjatywie. Prezydent jednak stwierdził, że "145% to przecież dużo, ale to może się zmienić".

Wojna handlowa trwa, a obie strony nadal wykazują upór. Jak zakończy się ten konflikt? Czas pokaże!