
Upada znana sieć odzieżowa. Forever 21 przegrała z Shein i Temu
2025-03-17
Autor: Agnieszka
W niedzielę operator sieci Forever 21 złożył wniosek o upadłość, co oznacza koniec marki znanej na rynku odzieżowym, jak informuje Reuters. Powody upadku są głównie związane z rosnącymi kosztami oraz bezwzględną konkurencją ze strony chińskich gigantów, takich jak Shein i Temu, które skutecznie korzystają ze zwolnień celnych.
Brad Sell, dyrektor finansowy F21 OpCo, zarządzającego około 350 sklepami Forever 21 w USA, zdradził, że "nie udało nam się znaleźć zrównoważonej drogi naprzód biorąc pod uwagę konkurencję ze strony zagranicznych firm z branży szybkiej mody. Użyły one zwolnienia de minimis, aby podkopać naszą markę w kwestii cen i marży."
Zwolnienia de minimis, które pozwalają na import towarów o wartości poniżej 800 dolarów bez obciążania ich cłem, są kluczowym atutem dla chińskich sprzedawców internetowych. Te regulacje, które zostały chwilowo wstrzymane przez administrację Donalda Trumpa, utrzymują niskie ceny produktów, co negatywnie wpływa na tradycyjne sklepy odzieżowe w USA.
Kolejnym problemem dla Forever 21 jest rosnący wpływ e-commerce, który prowadzi do spadku odwiedzin w amerykańskich centrach handlowych. W odpowiedzi na te trudności, F21 OpCo szykuje się do likwidacyjnej wyprzedaży, jednocześnie przechodząc przez nadzorowany przez sąd proces sprzedaży swoich aktywów, których wartość szacuje się na 100–500 milionów dolarów.
Warto zauważyć, że Forever 21 złożyło wniosek o ochronę przed upadłością już w 2019 roku, jednak udało im się wrócić na rynek po nabyciu przez grupę inwestorów.
To dramatyczne rozwinięcie sytuacji stoi jako ostrzeżenie dla innych firm w branży odzieżowej, które mogą napotkać podobne trudności, zwłaszcza w epoce, gdzie konkurencja z Chin staje się coraz bardziej intensywna. Jak widać, w świecie mody, przetrwanie oznacza nieustanne dostosowywanie się do dynamicznych warunków rynkowych.