Krajowa Administracja Skarbowa przypomina kierowcom o obowiązku uiszczania opłat za korzystanie z autostrad A2 i A4. Od grudnia 2021 roku kierowcy mogą otrzymywać wezwania do zapłaty kar związanych z nieopłaconymi przejazdami, co wzbudza ogromne kontrowersje.

Według "Gazety Wyborczej" w obiegu jest już 40 000 spraw. Problemy pojawiły się po wprowadzeniu nowego systemu płatności e-TOLL, który miał zastąpić tradycyjne bramki. Po zlikwidowaniu bramek wiele osób, mylnie interpretując sytuację, uznało, że otwarte szlabany oznaczają zwolnienie z opłat. Niestety, brak odpowiedniej informacji ze strony rządu spowodował, że kierowcy teraz muszą ponosić konsekwencje finansowe. Maksymalna kara wynosi aż 700 zł.

Kierowcy czują się wprowadzani w błąd i nie wszyscy są na bieżąco z nowym systemem. Właściciele pojazdów, którzy nie spełnili obowiązku w 2021 roku, otrzymują pisma z Izby Administracji Skarbowej z wezwaniami do zapłaty.

Warto dodać, że nowy system płatności, mimo że podjęty w dobrej wierze, zakończył się zamieszaniem. Rząd, zdając sobie sprawę z rosnącej liczby zażaleń, zdecydował się w wyjątkowych okolicznościach zwolnić osobowe samochody od opłat za autostrady od lata 2023 roku. Mimo to wielu kierowców wciąż musi zmierzyć się z niezapłaconymi obowiązkami.

Kary mają różne stawki, przy czym za uiszczenie opłaty w ciągu 7 dni obowiązuje kara 400 zł, a po tym czasie wzrasta do 500 zł. Kierowców powinno zaniepokoić, że za każdy kolejny dzień zwłoki nałożą się dodatkowe odsetki, co może prowadzić do zaostrzenia kar aż do 700 zł.

Eksperci alarmują, aby jak najszybciej regulować zaległości, choć sam proces odwoływania się od tych kar wydaje się być skomplikowany. Resort finansów zapewniał o "kompleksowej kampanii informacyjnej", jednak wiele osób nadal twierdzi, że nowe oznaczenia na autostradach nie są wystarczające i mogły wprowadzać w błąd.

Dlatego warto podkreślić, że przedskoczenie na drodze do bezproblemowego korzystania z autostrad wymaga nie tylko uwagi, ale i ścisłego śledzenia obowiązujących zasad, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek w postaci wysokich kar.