Wielka Brytania: Tysiące ludzi domagają się przywrócenia prawa do modlitwy
2024-11-17
Autor: Katarzyna
Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio Bobola) - Wielka Brytania
Tysiące obywateli Wielkiej Brytanii mobilizuje się w obronie prawa do modlitwy w przestrzeni publicznej, w obliczu kontrowersyjnych regulacji dotyczących stref buforowych wokół klinik aborcyjnych. Petycja przygotowana przez organizację ADF UK (Alliance Defending Freedom UK) wzywa premiera Rishi Sunaka do zniesienia przepisów, które uznają cichą modlitwę za przestępstwo. Aktywiści podkreślają, że te przepisy tworzą 'strefy cenzury', ograniczając wolność myśli i wypowiedzi.
W ostatnim przypadku Adam Smith-O'Connor, weteran wojskowy, został skazany za prowadzenie cichej modlitwy przed kliniką aborcyjną. ADF UK zebrało już fundusze na pokrycie kosztów apelacji i rozważa kolejne kroki prawne. Przepisy dotyczące stref buforowych ustanawiają 150 do 200 metrów strefy wokół placówek aborcyjnych, gdzie modlitwa, nawet w myślach, jest zabroniona. Zakazuje się także oferowania alternatywnych rozwiązań względem aborcji pod groźbą kary pół roku więzienia oraz grzywiny nieograniczonej wysokości. Podobne regulacje przyjęto ostatnio w Irlandii Północnej oraz Szkocji.
Clare McCullogh, prominentna aktywistka pro-life, skrytykowała te regulacje w rozmowie z MailOnline: „Kara w wysokości nieograniczonej grzywny za modlitwę to absurditet. Możesz zaatakować kogoś na ulicy i nie dostaniesz takiej samej kary, jaką otrzymujemy za oferowanie pomocy.” McCullogh, która od 1995 roku organizuje czuwania przed klinikami w Londynie, zadeklarowała kontynuację swoich działań, niezależnie od wprowadzonych stref.
„Obserwując zarzuty zastraszania kobiet, należy być szczerą, gdyż podobne sytuacje w innych zawodach, takich jak botoks czy usuwanie zębów, nie są postrzegane jako zastraszanie, gdy ktoś oferuje ulotki z alternatywnymi informacjami. W przypadku aborcji to dotyczy sumienia kobiety i straty, jaką doświadcza, więc trudno zrozumieć, dlaczego pokojowa osoba z ulotką miałaby być nazywana 'zastraszającą'.” McCullogh podkreśla, że uczestnicy nie blokują dostępu ani nie przeklinają kobiet, a ich pracę sprowadza się do jednego przekazu: 'możemy pomóc'. Czasami obecni są również z symbolami religijnymi.
Sieć Good Counsel organizuje czuwania pięć dni w tygodniu przed klinikami aborcyjnymi, a ich obecność spotyka się z różnymi reakcjami - od ignorowania po otwartą irytację, chociaż niewielka liczba kobiet przyjęła ich pomoc.
Clare McCullogh na zakończenie dodała, że kontynuuje działania, ponieważ: „1200 kobiet wybrało życie, myślały, że nie mają innego wyjścia, dopóki się z nami nie spotkały.” To zdarzenie wywołuje liczne debaty w Wielkiej Brytanii, tłumacząc, jak ważne jest prawo do modlitwy i wolności wypowiedzi.