Wielka Brytania wstrzymała dostawy pocisków Storm Shadow dla Ukrainy. Co oznacza to dla konfliktu?
2024-11-17
Autor: Agnieszka
Wielka Brytania przestała dostarczać Ukrainie pociski Storm Shadow, co znacząco wpływa na dynamikę konfliktu. Zgodnie z doniesieniami "The Guardian" z 8 listopada, decyzja ta miała miejsce latem bieżącego roku, zaraz po objęciu władzy przez Partię Pracy. Powód? Pogarszające się relacje między Londynem a Kijowem.
Analityk z ukraińskiego Ministerstwa Obrony, który pragnął pozostać anonimowy, wskazał na wyraźną różnicę w podejściu nowego premiera, Keira Starmera, w porównaniu do jego poprzednika Rishiego Sunaka. "Starmer nie przekazuje nam broni dalekiego zasięgu. To zupełnie inna sytuacja" – stwierdził.
Pomimo tej decyzji, brytyjskie ministerstwo obrony zapewniło, że wsparcie dla Ukrainy „pozostaje niezachwiane”, a premier wielokrotnie podkreślał, że Wielka Brytania będzie wspierać Kijów tak długo, jak będzie to konieczne. Jeszcze w lipcu Starmer zadeklarował przeznaczenie 3 miliardów funtów rocznie na pomoc wojskową dla Ukrainy oraz wielokrotnie spotykał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Szerszy kontekst tej sytuacji pokazuje, że są obawy przed eskalacją konfliktu, co może wpływać na dalsze decyzje polityczne. Wkrótce po wstrzymaniu dostaw, "The Telegraph" doniósł, że Starmer i prezydent Francji Emmanuel Macron byli w kontakcie z Joe Bidenem, rozważając możliwość umożliwienia Ukrainie ataków na cele w Rosji za pomocą pozyskanych wcześniej pocisków Storm Shadow.
Co to wszystko oznacza dla Ukrainy? Coraz częściej pojawiają się pytania o przyszłość wsparcia militarnego i jak wytrwałość ukraińskiego frontu może być kształtowana przez zmieniające się priorytety sojuszników. Walka z Rosją może wymagać od Ukrainy nowych strategii i uzbrojenia, co w konsekwencji może wywołać niepokój na całym świecie, a także w samej Europie.