Marc Gual, Luquinhas oraz Ruben Vinagre intensywnie pracują w Hiszpanii pod okiem trenera Jose Asiana Clemente. W środę do zespołu dołączyli Maxi Oyedele i Juergen Elitim, którzy po urazach dostali dodatkowy czas na rehabilitację i oswojenie się z boiskiem, gdzie będą trenować przez całe zgrupowanie. Mniejsze grupy treningowe umożliwiają skuteczniejszą pracę nad indywidualnymi umiejętnościami.

Jednak w czwartek rano sytuacja stała się niepokojąca, gdy Ruben Vinagre nie pojawił się na treningu, pozostając w siłowni. Po kontuzji stawu skokowego, Portugalczyk jest stopniowo wprowadzany do zajęć, ale powrót do pełnej formy planowany jest na drugą fazę obozu.

Radosna atmosfera wśród pozostałych zawodników została w ostatniej chwili zakłócona przez Luquinhasa, który opuścił boisko z powodu bólu łydki. W momencie, gdy trzymał się za mięsień dwugłowy, jego wyraz twarzy wskazywał na silny ból. Wszyscy zastanawiają się teraz, czy kontuzja jest poważna, a odpowiedzi na to pytanie udzielą nadchodzące badania. Fani z niepokojem obserwują sytuację, mając nadzieję na szybki powrót do formy ich ulubieńca.

Co więcej, ciekawi obserwatorzy już zaczynają spekulować, jak Luquinhas wpłynie na drużynę, jeśli jego kontuzja okaże się poważna. To może oznaczać ogromne zmiany w strategii zespołu w nadchodzących meczach. Bądźcie z nami na bieżąco, aby nie przegapić najnowszych informacji!