Mecz rozpoczął się w 11. minucie, kiedy to Mohamed Salah wykonał dośrodkowanie, a Alexis Mac Allister z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Gospodarze objęli prowadzenie, a rywale z Bologna ruszyli do ofensywy, mając kilka dobrych okazji do wyrównania. Wśród nich był Kacper Urbański, któremu dwukrotnie drogę do bramki zablokował Alisson.

Jednak największe szanse na zdobycie bramki stracił kiedy Salah, po indywidualnej akcji, uderzył z linii pola karnego, a Łukasz Skorupski nie miał szans na skuteczną interwencję zaledwie kwadrans przed końcem meczu.

Oceny Polaków po meczu były różne. Urbański został oceniony na 7,0 przez Flashscore, co czyni go najlepszym zawodnikiem w drużynie, podczas gdy Skorupski otrzymał 6,1. Inny serwis, Sofascore, wykazał, że Skorupski był lepszy, dostając 7,1, a Urbański 6,7.

Calciomercato zauważyło, że Urbański zaczynał wylatywać z rytmu i to on zgubił Mac Allistera przy pierwszym golu. Serwis ten wystawił mu ocenę 5, uznając jego występ za nieprzeciętny. Z kolei Skorupski zyskał nieco lepszą opinię, w której chwalono go za grę nogami, podkreślając jego poprawne zachowanie w trudnych momentach, ale również zauważono, że mógł zareagować lepiej przy bramce Mac Allistera.

Oznaką dość negatywnej oceny był komentarz Virgilio Sport, który określił występ Urbańskiego jako "klapę". W tej samej tonacji wypowiadał się Eurosport, wskazując na problemy obronne Polaka. Z drugiej strony, dziennikarze Sky Sports przyznali Skorupskiemu notę 6,5, podczas gdy Urbański otrzymał 6.

Nie ma jednak co tracić nadziei. Bologna FC zajmuje obecnie 26. miejsce w ligowej tabeli, a ich kolejny mecz odbędzie się za dwa tygodnie na wyjeździe z Aston Villą. Czy Polacy zdołają się odegrać i poprawić swoje notowania? Będziemy śledzić ich dalsze występy z zapartym tchem!