Wojciech Szczęsny szczerze o swoim nałogu: Nie naśladujcie mnie!
2025-04-25
Autor: Agnieszka
Szczęsny apeluje do fanów
Nie jest tajemnicą, że Wojciech Szczęsny, bramkarz FC Barcelona, ma problem z nikotyną. Po transferze do hiszpańskiego klubu, kibice zaczęli nazywać go "Szczęsny fumador", co w języku hiszpańskim oznacza "palacz".
Osobista walka z nałogiem
W rozmowie z ESPN, Szczęsny przyznał, że niektóre rzeczy w jego karierze są negatywnym przykładem dla młodych sportowców. Wspomniał o swoim nałogu, apelując do fanów: "Nie naśladujcie mnie!". Zdradził, że od młodości boryka się z tym nałogiem, który sam określa jako "bardzo negatywny".
Prawdziwe konsekwencje nałogu
W 2015 roku Szczęsny został ukarany grzywną po tym, jak zapalił papierosa w szatni po przegranej z Southampton. Z perspektywy czasu przyznał, że emocje po meczu skłoniły go do sięgnięcia po papierosa, co nie wpłynęło dobrze na jego wizerunek.
Pamiętna kara od Wenger'a
Arsene Wenger, ówczesny menedżer Arsenalu, nałożył na niego 20-tysięczną karę oraz czasowe odsunięcie od drużyny. "Chciałem to zrobić z dala od wszystkich, ale ktoś mnie zobaczył i zgłosił" – wspominał Szczęsny. To zdarzenie stało się dla niego ważną lekcją.
Motywacyjny przekaz dla młodzieży
Szczęsny, zwracając się do młodych piłkarzy, podkreślił, jak ważne jest unikanie nałogów: "Przegrałem tę walkę, ale mam nadzieję, że wy jej nie przegracie". Kontynuuje walkę z nałogiem, chcąc być przykładem, z którego inni mogą korzystać.