Sport

Wojciech Szczęsny w ogniu krytyki w Hiszpanii. Czy brak manier i obsesja na punkcie papierosów zrujnują jego karierę?

2025-01-15

Autor: Andrzej

Wprowadzenie

Wojciech Szczęsny w końcu doczekał się szansy w FC Barcelonie, po długim oczekiwaniu, które rozpoczęło się w październiku zeszłego roku. Jego debiut przypadł na mecz z drużyną Barbastro grającą na czwartym poziomie rozgrywkowym i zakończył się udanym występem, co zaowocowało tytułem zawodnika meczu w niektórych mediach. Spore emocje towarzyszyły mu również podczas Superpucharu Hiszpanii, gdzie Barcelona zmierzała z Athletic Bilbao.

Kontrowersje po El Clasico

Jednakże wszystko zmieniło się po zwycięskim El Clasico, gdzie Szczęsny zyskał zarówno trofeum, jak i czerwoną kartkę za faul na Kylianie Mbappe. Po tej sytuacji jego pozycja stała się niepewna, szczególnie po dobrym występie Inakiego Peny, który zastąpił go w bramce.

Krytyka ze strony mediów

Hiszpańskie media natychmiast podjęły temat kontrowersji związanych z Wojciechem Szczęsny. Jego wybór jako bramkarza w trudnym meczu z Arystokratami był postrzegany jako ryzyko, które nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Eksperci zauważali, że Szczęsny popełnił istotny błąd, który może kosztować go miejsce w podstawowym składzie.

Obsesja na punkcie papierosów

Media krytykują również jego nałóg palenia papierosów, który od początku budził kontrowersje. Dziennikarka z Crónica Global stwierdziła, że jego obsesja na punkcie tytoniu przejawia się nie tylko w jego zachowaniu, ale również w wynikach na boisku. Stwierdziła ona, że jego nieodpowiednie zachowanie może wpłynąć na postrzeganie Barcelony w oczach kibiców.

Opinie trenera Hansi Flicka

Hansi Flick, zaskakująco, nie odniósł się do czerwonej kartki na konferencji prasowej, lecz przyznał, że jego postrzeganie Wojciecha jako bramkarza uległo znacznej zmianie po Superpucharze. Zauważył, że jego występy są nieprzewidywalne i że „Inaki pokazał swoją siłę i zimną krew”, co podważa stabilność Szczęsnego w klubie.

Przyszłość Szczęsnego w Barcelonie

Już wkrótce Szczęsny nie pojawi się na boisku podczas meczu z Realem Betis w 1/8 finału Pucharu Króla, a jego przyszłość w Barcelonie wisi na włosku. Pojawia się pytanie, czy jego styl życia i kontrowersyjna natura wpłyną na jego karierę i czy Hansi Flick zdecyduje się na dalsze zmiany w składzie. Pozostaje więc wątpliwe, czy polski bramkarz zdoła odbudować swoją pozycję w zespole. Kibice Barcelony z niepokojem czekają na rozwój wydarzeń.