Rosyjska Gwardia Narodowa poinformowała, że major Marat Tibilow zginął podczas "misji służbowo-bojowej" w obwodzie kurskim. Wcześniejsze doniesienia wskazują, że jego śmierć nastąpiła "w wyniku bezpośredniego uderzenia Sił Zbrojnych Ukrainy" w miejscowości Czerkasy Porecznoje.

Major Marat Tibilow, uhonorowany tytułem "Bohatera Rosji", otrzymał najwyższe odznaczenie kraju - Złotą Gwiazdę - z rąk Władimira Putina w lutym 2023 roku. Został wyróżniony za "odwagę i bohaterstwo" podczas służby w Specjalnej Operacji Wojskowej w Ukrainie.

Po jego śmierci, Federalna Służba Gwardii Narodowej Federacji Rosyjskiej wyraziła kondolencje rodzinie i przyjaciołom zmarłego. Tibilow, pochodzący z Osetii Północnej, uczestniczył w działaniach zbrojnych Rosji przeciw Ukrainie od 2022 roku i otrzymał dwa Ordery Odwagi za swoje zasługi w walkach.

W mediach społecznościowych opisano Tibilowa jako "uczciwego i prostolinijnego dowódcę, broniącego swoich ludzi". Jego śmierć związana jest z zatrzymaniem przełomu Sił Zbrojnych Ukrainy z 5 stycznia bieżącego roku. Major ma być pochowany we Władykaukazie, w Północnej Osetii.

Sytuacja w obwodzie kurskim jest napięta. Z nieoficjalnych informacji z amerykańskich i europejskich służb wywiadowczych wynika, że ukraińskie wojsko musiało wycofać się z zajmowanych pozycji pod presją Rosjan, ale nie zostało całkowicie okrążone. Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu Władimir Putin ogłosił "odcięcie" oddziałów ukraińskich i wezwał je do "poddania się", co zdaniem ekspertów było kolejną próbą dezinformacji ze strony Kremla.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zdecydowanie zaprzeczył tym doniesieniom, wskazując, że sytuacja na froncie jest korzystna dla Ukrainy, a śmierć majora Tibilowa pokazuje, że ukraińskie siły wciąż odnoszą sukcesy w obwodzie kurskim.