Świat

Wojna na Ukrainie. Szef NATO: Kijów czeka na najcięższą zimę od 2022 roku

2024-10-09

Autor: Katarzyna

- NATO musi intensyfikować swoje działania, aby wspierać Ukrainę w obliczu nadchodzącej zimy. Im więcej wsparcia wojskowego otrzymają Ukraińcy, tym szybciej można spodziewać się zakończenia tego konfliktu - stwierdził Mark Rutte podczas konferencji prasowej w siedzibie NATO w Brukseli, gdzie dzielił się przemyśleniami z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem.

Rutte zauważył, że sytuacja na froncie jest bardzo trudna, ale dodał, że koszty ponoszone przez siły rosyjskie są ogromne. Szef NATO podał niepokojące dane, według których codziennie ginie lub zostaje rannych ponad 1000 rosyjskich żołnierzy, a całkowita liczba zabitych i rannych Rosjan wzrosła już do 500 000.

- Ukraina teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje naszego nieustającego wsparcia - podkreślił Rutte. - To pytanie o przyszłość Ukrainy i stabilność całego regionu.

Niedawno, na początku października, nowym sekretarzem generalnym NATO został Mark Rutte, były premier Holandii, który przez cztery lata będzie zajmował to stanowisko. Jego nominacja została zaakceptowana przez rządy 32 państw członkowskich Sojuszu. Po przejęciu obowiązków Rutte natychmiast zasygnalizował, że wsparcie dla Ukrainy będzie kluczowym priorytetem jego kadencji. Wcześniej tę funkcję pełnił Jens Stoltenberg z Norwegii przez prawie dekadę.

Jak prognozują eksperci, zbliżająca się zima może być jednym z najtrudniejszych okresów, jakie Ukraina przeżyła od początku konfliktu. Niedobory energii i warunki atmosferyczne powiększają trudności, przed którymi stoi kraj. Z tego powodu wyzwanie, przed którym stanie NATO oraz jego sojusznicy, staje się coraz bardziej pilne.

W obliczu rosnących napięć w regionie, wspólne wysiłki NATO w rekrutacji oraz szkoleniu ukraińskich żołnierzy będą kluczowe dla obrony kraju. Jak zasygnalizowali analitycy, Ukraina musi także zapewnić sobie długoterminowe wsparcie finansowe, aby utrzymać działania wojenne przeciwko Rosji.