Świat

Szokujące praktyki w Chinach: Businessmeni porywani dla okupu! Apel chińskiego ekonomisty

2024-10-08

Autor: Magdalena

Wstrząsające wieści napływają z Chin, gdzie znany ekonomista, profesor Zhou Tianyong, wystosował dramatyczny apel do władz, wzywając do natychmiastowego zakazu zatrzymywania przedsiębiorców przez lokalne władze. Tego typu działania prowadzą do porywania biznesmenów dla okupu, co zagraża stabilności całej gospodarki. Jego deklaracje zostały jednak szybko usunięte przez cenzurę, lecz niektórzy eksperci twierdzą, że sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca.

Profesor Zhou, który jest wicedyrektorem Instytutu Strategii Międzynarodowej w Centralnej Szkole Partyjnej, zwrócił uwagę na nadużycia władzy przez lokalne komisje dyscyplinarne, które zamiast zwalczać korupcję, wykorzystują swoje kompetencje do finansowania budżetów lokalnych poprzez wymuszenia od przedsiębiorców. "Należy zatrzymać te haniebne praktyki, które mogą prowadzić do narodowej katastrofy gospodarczej" — ostrzega profesor.

Według jego analizy, obecny wzrost zadłużenia lokalnych władz w Chinach uprawdopodobnia pojawianie się takich praktyk. Władze próbują zdobyć fundusze przez wszelkie dostępne środki, co negatywnie wpływa na kluczowe prywatne przedsiębiorstwa. Jak podaje dr Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich, rosnąca liczba przypadków zatrzymań przedsiębiorców w celu wyłudzenia pieniędzy stała się niepokojąca i nie można jej ignorować.

"Zatrzymania w celu wymuszeń dotyczą niemal wyłącznie chińskich biznesmenów, ale mogą również rozprzestrzeniać się na inwestorów zagranicznych, zwłaszcza w kontekście dynamicznie rozwijającego się rynku, gdzie lokalne grupy interesu stają się coraz bardziej agresywne. Znam przypadki biznesmenów z Hongkongu i Tajwanu, którzy stali się ofiarami tego procederu, a ich przedsiębiorstwa są przejmowane przez lokalne grupy" — mówi dr Bogusz.

Zadłużenie wewnętrzne Chin osiągnęło alarmujący poziom, a wiele lokalnych władz boryka się z kryzysem finansowym. W obliczu tego, coraz częściej sięgają one po praktyki, które w założeniu powinny być nieakceptowalne w normalnym systemie prawnym. "Nadal nie ma oficjalnych statystyk dotyczących tego zjawiska, ale w ciągu ostatnich dwóch lat liczba przypadków zatrzymań dla wyłudzenia pieniędzy wzrosła znacząco" — dodaje ekspert.

Sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna, szczególnie w kontekście niedawnego kryzysu na rynku nieruchomości, który przyczynił się do spadku dochodów lokalnych władz, uzależnionych od sprzedaży prawa użytkowania gruntów. Wydaje się, że chiński model gospodarczy, oparty na szybkim wzroście na kredyt, doprowadził wiele regionów do nieodwracalnych problemów finansowych.

Chociaż władze centralne są świadome coraz poważniejszych konsekwencji tego procederu, ich działania na rzecz rozwiązania problemu zadłużenia oraz ochrony przedsiębiorców wciąż pozostają niewystarczające. Czy Chiny mogą zmierzyć się z tą kryzysową sytuacją, zanim będzie za późno? W obliczu globalnych niepewności gospodarczych, losy chińskich biznesmenów nie mogą budzić nic innego jak przerażenie.