Świat

Wojna Rosji z Ukrainą: Rosjanie szturmują jak nigdy dotąd. Czas na drastyczne zmiany?

2024-11-26

Autor: Anna

W ciągu ostatniego tygodnia Rosjanie zdobyli 235 km² terytorium Ukrainy, co oznacza największy postęp wojskowy Rosji od początku 2024 roku.

Z analizy niezależnego rosyjskiego serwisu informacyjnego „Agentstwo” wynika, że Rosja osiąga rekordowe zdobycze zarówno w skali tygodnia, jak i miesiąca. W listopadzie udało się im zdobyć 600 km² terytorium, według danych grupy DeepState, która blisko współpracuje z ukraińską armią. Grupa ta analizuje nagrania z pola walki i opracowuje aktualne mapy sytuacji na froncie.

Tempo rosyjskiej ofensywy wzrosło znacząco od lipca. W sierpniu Ukraina rozpoczęła kontrofensywę w obwodzie kurskim, mając na celu odciągnięcie części sił zaangażowanych w rosyjską ofensywę na wschodzie, jednak plan ten nie powiódł się. Rosjanie zaczęli przyspieszać swoje działania w Donbasie, podczas gdy Ukraińcy, po początkowych sukcesach, stracili dotychczas około połowy zajętego terytorium w tym regionie.

Obecnie najintensywniejsze walki toczy się w rejonie miasta Kurachowe. Zdobycie tego miasta zbliża Rosjan do przejęcia Pokrowska, kluczowego węzła logistycznego dla zaopatrzenia ukraińskich wojsk.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, uważa, że głównym celem Władimira Putina jest zajęcie całego Donbasu, obejmującego obwody doniecki i ługański. Rosjanie mają teraz znacznie szybsze postępy na froncie, jak wynika z analizy amerykańskiego think tanku Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).

Rosyjscy blogerzy wojskowi informują, że Rosjanie weszli już do Kurachowego, podczas gdy grupa DeepState podaje, że są blisko zdobycia tego miasta.

Co więcej, Putin wciąż stara się wyprzeć Ukraińców z obwodu kurskiego, do którego niedawno przybyło około 11 tysięcy północnokoreańskich żołnierzy. Ich obecność w regionie jest elementem strategii wsparcia Rosjan w walce z Ukrainą. To niepokojący rozwój w kontekście dalszej eskalacji konfliktu.

Obserwatorzy zwracają uwagę na ryzyko, że jeśli Rosjanie zrealizują swoje cele w Donbasie, konflikt może przybrać jeszcze groźniejszy obrót, a Ukraina będzie musiała szukać nowych sojuszników i strategii obronnych.