Rozrywka

Woliński surowo o kreacjach ze Złotych Globów. Kto zaliczył wpadkę?

2025-01-07

Autor: Agnieszka

Na Złotych Globach emocje związane z modą były na najwyższym poziomie, a Dawid Woliński nie szczędził słów krytyki w swoim najnowszym komentarzu. Jego faworytem została Emma Stone, która zaimponowała wszystkim swoją karminową suknią od marki Louis Vuitton. "Emma to nie tylko ikona stylu, ale również osobowość, która potrafi zaskakiwać na czerwonym dywanie. W porównaniu z Zendayą, która ostatnio zdaje się nieco przynudzać, Emma świeci jak najjaśniejsza gwiazda!" – komentował Woliński.

Z nie mniejszym zaskoczeniem zaskoczyła Nicole Kidman, która wybrała nietypowy projekt od Balenciagi. "Jestem tu i teraz!" – mówiła swoją stylizacją, która jednak wzbudziła kontrowersje. "Mało kto potrafiłby obronić ten strój, ale Nicole udało się to doskonale!" - dodał Woliński z uznaniem.

Demi Moore była prawdziwą sensacją wieczoru w sukni od Armani Prive. "To nie jest łatwa do noszenia kreacja, jednak Demi świetnie się w niej odnalazła, a jej wygląd przypomniał nam czasy świetności! Mówi się, że moda to zabawa, a ona ewidentnie przynajmniej na ten wieczór wygrała tę grę!" - zachwycał się Woliński.

Heidi Klum nie zaimponowała mu jednak swoim strojem, który określił jako "styl sylwestrowy bez finezji, jakby zgubiła się w czasie". "Gdzie idziesz, Heidi?" - pytał retorycznie.

Ariana Grande, która z każdym występem coraz bardziej odnosi się do stylu Audrey Hepburn, zaczyna sama być obiektem zainteresowania. "Nie mogę zrozumieć tej obsesji, chociaż uwielbiam ją za talent. Czasami mamy wrażenie, że szuka swojego stylu na siłę" - zauważył ekspert.

Cynthia Erivo, w sukni od LV, nie zachwyciła Wolińskiego swoimi próbami czarowania publiczności. "Suknia prezentuje się nowocześnie, ale całość nie ma chyba tego efektu wow, którego bym oczekiwał" - podkreślił.

Na koniec, Anna Sawai w perfekcyjnie skrojonej sukni od Diora ukazała, że czasami mniej znaczy więcej. "Nuda nie zawsze jest czymś złym, czasem perfekcja mówi sama za siebie" - podsumował Woliński.