Świat

Wołodymyr Zełenski o upadku reżimu Asada: "Putin wróci, jeśli Ukraina upadnie"

2024-12-09

Autor: Tomasz

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że reżim Baszara al-Assada w Syrii upadł, ponieważ prawie 800 tys. rosyjskich żołnierzy jest obecnie rozmieszczonych w Ukrainie. Takie informacje przekazał serwis "Ukraińska Prawda", powołując się na sformułowania Zełenskiego z agencji Interfax-Ukraina.

Zełenski jasno stwierdził: "Widzimy, że reżim Assada upadł. Dlaczego? Ponieważ nie ma tam znaczących rosyjskich wojsk. To nie tylko zasługa wysiłków rebelianckich, ale również braku rosyjskich sił".

W kontekście sytuacji militarnej w Ukrainie, prezydent zaznaczył, że obecność rosyjskich wojsk jest ogromna. Ostrzegł, że jeśli Ukraina zostanie pokonana, Putin na pewno skieruje swoje siły z powrotem w stronę Syrii, Afryki i innych regionów.

Według jego słów, cała armia Rosji walczy przeciwko narodowi ukraińskiemu, co ma też swoje reperkusje w innych częściach świata, w tym w Afryce. Zełenski przypomniał o grupach najemników Wagnera, które były aktywne na kontynencie afrykańskim, podkreślając ambicje Kremla o utrzymanie wpływów w tym regionie.

Niedawno Syria stała się areną znaczących wydarzeń. Prezydent Baszar al-Asad w nocy opuścił Damaszek i udał się w nieznanym kierunku, co zaskoczyło wielu obserwatorów. Rebelianci poinformowali, że ich oddziały bez problemu wkroczyły do stolicy, co sugeruje, że wojska rządowe nie stawiły oporu.

Jak się później okazało, al-Asad znalazł schronienie w Moskwie. Kreml ogłosił, że Władimir Putin postanowił przyznać al-Assadowi i jego rodzinie azyl w Rosji. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, podkreślił, że decyzje dotyczące azylu należą do prezydenta Rosji.

Sytuacja w Syrii i działania Rosji mogą mieć daleko idące konsekwencje dla równowagi sił zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i w Europie. Okiem wielu analityków, niepewność co do losu Asada podsyca obawy związane z kolejnymi ostrymi konfliktami zbrojnymi w regionie. Czy zatem nadchodzące dni przyniosą nowe niespodzianki czy dalszy rozwój wydarzeń w tej kluczowej części świata? Z pewnością będziemy bacznie obserwować, co się wydarzy.