Wstrząs po decyzji Sabalenki. Nagły koniec współpracy, ujawnia kulisy. Napięcia z Iga Świątek
2025-01-15
Autor: Magdalena
Nowy rok przyniósł ogromne zmiany w karierze Aryny Sabalenki, liderki rankingu WTA. Białorusinka zaskoczyła wszystkich, kończąc współpracę z agencją IMG Tennis, która reprezentuje również Igę Świątek. Jej nowym partnerem została firma EVOLVE, współzałożona przez Naomi Osakę. Ta niespodziewana decyzja odbiła się szerokim echem w świecie tenisa, zwłaszcza gdy Sabalenka dominowała na korcie w Brisbane.
Wielu fanów i ekspertów zastanawiało się, co spowodowało tę nagłą zmianę. W końcu, podczas konferencji prasowej po meczu na Australian Open, Aryna Sabalenka zdecydowała się odpowiedzieć na pytania dziennikarzy:
- Szukałam sposobu na budowanie swojej marki, chciałam czegoś więcej, niż oferowała mi agencja IMG. Nie byłam zadowolona z ich usług, co prowadziło do napięć między mną a niektórymi osobami z tej grupy - ujawniła tenisistka.
Mówiąc o nowym rozdziale w swojej karierze, dodała:
- Cieszę się, że mogłam zamknąć ten rozdział mojego życia i rozpocząć nowy. Mam nadzieję zbudować coś bardziej trwałego i znaczącego.
W międzyczasie, Sabalenka kontynuuje swoją drogę w Australian Open, broniąc tytułu, który zdobyła w poprzednich sezonach. W pierwszych dwóch rundach zaprezentowała znakomitą formę, wygrywając bez straty seta przeciwko Sloane Stephens (6:3, 6:2) oraz Jessice Bouzas Maneiro (6:3, 7:5).
- Zagrała naprawdę świetny tenis. To było trudne spotkanie, ale oczekiwałam tego. Jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałam. W drugim secie mogłam się zbyt spieszyć, ale ostatecznie udało mi się odwrócić losy spotkania i zakończyć mecz w dwóch setach - przyznała Sabalenka po swoim zwycięstwie.
W najbliższym meczu 1/8 finału Aryna Sabalenka zmierzy się z Clarą Tauson. Tymczasem Iga Świątek czeka na swoją drugą rundę w Australian Open, gdzie jej rywalką będzie słowacka tenisistka Rebecca Sramkova.
Warto zaznaczyć, że Iga Świątek niedawno przyznała, że miniony czas był dla niej bardzo trudny:
- To był prawdopodobnie najgorszy czas w moim życiu. Ale teraz czuję, że wracam silniejsza - powiedziała Świątek.
Zarówno Sabalenka, jak i Świątek wzbudzają ogromne zainteresowanie w świecie tenisa, a ich rywalizacja z pewnością będzie jeszcze bardziej fascynująca w nadchodzących miesiącach.