Zaskakujące powody rozstania Solorza z Sołowowem! Co dalej z atomem?
2024-12-19
Autor: Andrzej
Zygmunt Solorz ujawnia powody swojego rozstania z Michałem Sołowowem, co z pewnością zaskoczy wielu obserwatorów branży energetycznej. W najnowszym wywiadzie dla "Forbesa" stwierdził, że większe projekty jądrowe wymagają wsparcia państwa, a po przegranej PiS w wyborach, mechanizmy takie wydają się być pod znakiem zapytania.
"W żadnym kraju nie da się zrealizować dużego projektu jądrowego bez przychylności ze strony rządu" - podkreślił Solorz. Po zmianie władzy, budowa elektrowni atomowej w okolicach Konina została praktycznie zamrożona. "Mimo wszystko pozostajemy otwarci na rozmowy, aby stworzyć drugi duży atom w Polsce, co przyniesie korzyści dla kraju" - zapewniał.
Warto zauważyć, że inwestycja Solorza nie jest związana z rządowym projektem budowy atomu w województwie pomorskim, gdzie planowane są nowe elektrownie. Bruksela wszczęła dochodzenie w sprawie wsparcia publicznego dla tego projektu, aby ocenić zgodność z unijnymi regulacjami.
Planowana budowa w Lubiatowie miałaby rozpocząć się w 2026 roku, a pierwsza jednostka miałaby rozpocząć działalność w 2033 roku. Inwestorem jest spółka Skarbu Państwa – Polskie Elektrownie Jądrowe, a realizacją zajmie się konsorcjum Westinghouse-Bechtel.
Rozstanie z Michałem Sołowowem otwiera nowy etap dla Solorza. Jego współpraca z jednym z najbogatszych Polaków trwała ponad trzy lata i poszła w kierunku rozwoju małych reaktorów jądrowych (SMR). Solorz przyznał, że brak porozumienia w tej sprawie zmusił go do poszukiwania nowych partnerów do realizacji projektów SMR.
"Rozjechaliśmy się biznesowo. Teraz wciąż poszukuję możliwości w tym zakresie, mamy na stole ofert przynajmniej dwóch poważnych firm. Chcemy wprowadzić SMR-y w najbliższych latach, i to lepiej i szybciej niż Sołowow" - stwierdził.
W wywiadzie nie omieszkał również wspomnieć o swoich zamiarach związanych z energią odnawialną. Przygotowuje on nową inwestycję w farmy wiatrowe w okolicach Opola, jednak nie chce na razie ujawniać szczegółów. "To bardzo interesujący projekt, w który planujemy się zaangażować" - dodał enigmatycznie.
Czas pokaże, czy Solorzowi uda się zrealizować swoje ambitne plany i czy sytuacja na rynku energii w Polsce przyniesie mu sukces.