Szef jednej z wiodących firm deweloperskich w Polsce wyraził swoje kontrowersyjne zdanie na temat dopłat do kredytów. Według niego, rynek nieruchomości niekoniecznie potrzebuje wsparcia deweloperów, ponieważ popyt jest wystarczająco silny.

W ciągu ostatnich miesięcy w rządzącej koalicji narastały spory dotyczące programu Kredytu na start – państwowych dopłat do rat kredytów mieszkaniowych, które miały zastąpić popularny wśród klientów program Bezpieczny Kredyt, krytykowany za sztuczne podnoszenie cen mieszkań.

Prezes podkreślił, że firma ma zaufanie do trwałości pazdrożenia na mieszkania, mimo że rynek wykazuje pewne oznaki osłabienia. W jego ocenie, chociaż w 2024 roku zaobserwowane zostały trudności, popyt pozostanie stabilny i nie spodziewa się on spadku cen mieszkań w 2025 roku.

Co więcej, Dom Development odnotował znaczący wzrost zysku netto w III kwartale 2024 roku, wynoszący 64,68 mln zł, w porównaniu z 37,7 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego. Oprócz tego, zysk operacyjny wzrósł do 78,9 mln zł z 44,2 mln zł rok wcześniej, a skonsolidowane przychody ze sprzedaży wzrosły do 482 mln zł z 326 mln zł.

W pierwszych trzech kwartałach 2024 roku spółka osiągnęła 295,7 mln zł skonsolidowanego zysku netto, co oznacza wzrost o 14 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. Przy tym, obecne przychody ze sprzedaży wyniosły 1,85 miliarda zł, co stanowi wzrost o 48 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.

Waży z perspektywy inwestorów jest wskaźnik ROE, który wyniósł 33 proc. po dziewięciu miesiącach roku, a za ostatnie 12 miesięcy odnotował 36 proc. Spółka przewiduje, że 2024 rok będzie bardzo dobry pod względem wyników finansowych, a w IV kwartale planuje zwiększone przekazanie mieszkań.

Ciekawe jest również to, że w ciągu dziewięciu miesięcy bieżącego roku przekazano 2235 lokali, co oznacza spadek o 12 proc. w porównaniu do roku ubiegłego, głównie z powodu harmonogramów realizowanych inwestycji. Jednakże w III kwartale przekazano 598 lokali, co stanowi wzrost o 12 proc. r/r, mimo rosnącej średniej wartości przekazanych mieszkań o 28 proc.

Pozytywne wieści dla rynku nieruchomości w Polsce mogą sugerować, że trend wzrostu ciążącego na rynku nieruchomości może się utrzymać, jednak wielu ekspertów już teraz pyta, co to oznacza dla przyszłych pokoleń kupujących, którzy mogą zmagać się z jeszcze wyższymi cenami mieszkań!