Świat

Zaskakujący prezent dla Trumpa! Andruk Zuckerberg w grze!

2024-12-12

Autor: Agnieszka

Miliarder Mark Zuckerberg zdecydował się na ogromną darowiznę, której szczegóły nie zostały ujawnione. Ta niespodziewana decyzja nastąpiła po spotkaniu z Donaldem Trumpem w jego luksusowej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie, gdzie Zuckerberg miał na celu gratulacje z okazji wygranej w wyborach prezydenckich.

Warto zauważyć, że w tym samym czasie Zuckerberg rozmawiał również z senatorem Markiem Rubio, który ma objąć stanowisko sekretarza stanu w nowej administracji Trumpa. Ich spotkania wskazują na możliwość coraz bliższej współpracy między ludziem techniki a polityką.

W artykule „The New York Times” zwrócono uwagę na rosnącą popularność przekazywania darowizn dla prezydenckich komitetów inauguracyjnych, które nie są objęte ograniczeniem wpłat. Celem takich działań jest zdobycie przychylności nowej administracji, która będzie rządzić przez cztery lata. Osoby i firmy, które zdecydują się na wpłaty w wysokości 1-2 milionów dolarów, zyskają dostęp do ekskluzywnych wydarzeń inauguracyjnych, w tym kolacji z Donaldem Trumpem i jego żoną Melanią oraz biletów na ceremonię zaprzysiężenia prezydenta 20 stycznia.

Przywołując wcześniejsze komitety inauguracyjne, można zauważyć, że pierwsza inauguracja Trumpa w 2016 roku przyniosła ponad 107 milionów dolarów. Jednak te fundusze stały się przedmiotem dochodzenia przez federalnych prokuratorów z powodu nielegalnych darowizn z zagranicy, co zakończyło się wyrokiem więzienia dla jednego z darczyńców.

Zuckerberg, jako jeden z wielu liderów sektora technologicznego, w ostatnich miesiącach starał się o kontakt z Trumpem. Do tej grupy należą również Tim Cook z Apple oraz Sundar Pichai z Google. Warto dodać, że relacje między Metą (właścicielem Facebooka, Instagrama i WhatsAppa) a Trumpem były wcześniej napięte; firma zablokowała prezydenta na swoich platformach po ataku na Kapitol 6 stycznia 2021 roku. W wyniku tego Trump krytycznie odnosił się do Zuckerberga, twierdząc, że zdradził go przed wyborami w 2020 roku.

Ta nowa darowizna wskazuje na możliwy zwrot w relacjach między technologią a polityką. Jakie decyzje podejmie nowa administracja Trumpa wobec gigantów technologicznych? Jedno jest pewne – nadchodzące miesiące będą pełne zwrotów akcji!