Od 2022 roku astronomowie są w szoku z powodu intensywnych, powtarzających się sygnałów radiowych z kosmosu, które wydają się całkowicie nie pasować do znanych nam mechanizmów. A teraz, po raz pierwszy, udało im się zidentyfikować źródło jednego z tych niezwykłych sygnałów, i mają solidne przypuszczenia co do jego pochodzenia!

Zaskakujące impulsy radiowe zaczęły być obserwowane regularnie co 18 minut, a następnie zniknęły na trzy miesiące, aby wrócić z nową intensywnością. W przeciwieństwie do pulsarów, które emitują sygnały co najmniej raz na sekundę, te sygnały radiowe wydają się być wyjątkowo rzadkie.

Odkrycie nowych sygnałów radiowych skłoniło astronomów do poszukiwania ich w mniej zatłoczonych częściach galaktyki. Dzięki teleskopowi Murchison Widefield Array w Australii, udało się zlokalizować nowy sygnał, nazwany GLEAM-X J0704-37, który pojawia się co 2 godziny i 54 minuty – co czyni go najwolniejszym znanym sygnałem radiowym o długim okresie!

Obserwacje przeprowadzone przy użyciu teleskopu MeerKAT w Południowej Afryce pozwoliły na precyzyjne określenie źródła tych tajemniczych fal. Okazało się, że pochodzą one z układu podwójnego, który składa się z czerwonego karła oraz ukrytego białego karła. To odkrycie rzuca nowe światło na to, jak takie sygnały mogą powstawać.

Eksperci sugerują, że wiatr gwiazdowy, emitowany przez czerwonego karła, napotyka silne pole magnetyczne białego karła, co prowadzi do emisji fal radiowych. Zjawisko to przypomina aurorę borealną na Ziemi, gdzie wiatr słoneczny wchodzi w interakcję z naszym polem magnetycznym.

Tymczasem astronomowie zadają sobie pytanie, czy wszystkie podobne sygnały pochodzą z par czerwonych i białych karłów, czy może istnieją jeszcze inne mechanizmy, które mogą towarzyszyć powstawaniu takich impulsów.

W miarę postępu badań, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, a temat pozostaje ekscytujący. Czy te odkrycia mogą zrewolucjonizować nasze zrozumienie kosmosu i wskazać na istnienie nowych form życia? Czy jesteśmy sami w wszechświecie? Miejcie na uwadze te pytania, bowiem przyszłość astronomii wydaje się niezwykle obiecująca!