W czwartek prezydent Andrzej Duda spotkał się z Karolem Nawrockim, kandydatem na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Spotkanie miało miejsce na prośbę Nawrockiego, co przyciągnęło uwagę mediów.

Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce na dzień po spotkaniu, prezydent Duda został zapytany o możliwość zaangażowania się w kampanię wyborczą Nawrockiego. - Jako urzędujący prezydent nie będę prowadził kampanii - zaznaczył Duda, dodając, że docenia idee i wartości promowane przez Nawrockiego, które są bliskie jego sercu.

Prezydent podkreślił także, że zna Nawrockiego z różnych wydarzeń państwowych, w których obaj uczestniczyli. Najbliższą okazją do dalszych rozmów może być wspólna ceremonii upamiętniająca ofiary stanu wojennego. - Tematy te są dla nas obu ważne z perspektywy polskiej pamięci i prawdy historycznej - dodał Duda.

W związku z nadchodzącą kampanią wyborczą, mówił o konieczności omawiania bieżących spraw, nie chciał jednak zdradzić szczegółów rozmów.

Karol Nawrocki, po spotkaniu z prezydentem, podzielił się na swoich profilach w mediach społecznościowych zdjęciem oraz podziękowaniami: "Dziękuję Panie Prezydencie za miłe spotkanie i rozmowę o polskich sprawach". To pokazuje rosnące zaangażowanie Nawrockiego w politykę oraz jego chęć budowania bliskich relacji z kluczowymi postaciami w państwie.

Informacje na temat spotkania potwierdziła także szefowa kancelarii prezydenta, Małgorzata Paprocka, która zaznaczyła, że Nawrocki jest mile widzianym gościem w Pałacu Prezydenckim. Jak wynika z jej słów, nie był to pierwszy, ani ostatni raz, kiedy prezes IPN odwiedzał siedzibę prezydenta.

Ciekawe jest, jakie konkretne decyzje i plany zostaną ogłoszone w najbliższym czasie w związku z tą kampanią oraz czy Nawrocki zyska silniejsze wsparcie rządu w swoim dążeniu do prezydentury. Obserwatorzy polityczni zwracają uwagę na dynamikę, jaką w tej chwili przybiera sytuacja, co może mieć znaczący wpływ na kolejne miesiące przed wyborami.