Autonomiczne pojazdy, które miały ułatwić życie mieszkańcom San Francisco, szybko stały się źródłem licznych problemów. W minionym roku firma Waymo, odpowiedzialna za ich rozwój, musiała zapłacić za mandaty, które sięgnęły w sumie 65 065 dolarów, co w przeliczeniu daje ponad 250 tys. zł.

Z danych Agencji Transportu Miejskiego wynika, że w 2024 roku autonomiczne taksówki Waymo otrzymały 589 mandatów za wykroczenia związane z parkowaniem. Najczęstsze wykroczenia obejmowały blokowanie chodników, ignorowanie godzin, w których prowadzono sprzątanie ulic oraz parkowanie w miejscach niedozwolonych, takich jak pasy dla pojazdów ratunkowych.

Kolejnym problemem są kłopoty, które Waymo napotkało w Los Angeles, gdzie mimo krótkiego okresu testowania (od kwietnia 2024 roku) zgromadzono 75 mandatów. Dziennikarze wskazują, że w porównaniu do San Francisco, liczba pojazdów autonomicznych w Los Angeles jest znacznie mniejsza, co wzbudza obawy co do przyszłości tej technologii w miejskich aglomeracjach.

Rzecznik Waymo był szybki w odpowiedziach, zapewniając o podjętych działaniach mających na celu rozwiązanie kwestii, lecz eksperci wskazują, że podobne oświadczenia były już składane w przeszłości, w razie incydentów, takich jak ten z kwietnia 2023 roku, gdy autonomiczne taksówki zablokowały jedną z głównych ulic San Francisco z powodu gęstej mgły.

Mieszkańcy miasta coraz częściej wyrażają sceptycyzm wobec autonomicznych pojazdów, wskazując na liczne incydenty związane z ich użytkowaniem. Często interwencje związane z tymi samochodami stały się codziennością dla lokalnych służb. Co więcej, aktywiści z grupy Safe Street Rebel zaczęli kampanię przeciwko autonomicznym pojazdom. Byli oni znani z działań zakłócających ich funkcjonowanie, wskakując na maski tych samochodów czy umieszczając na nich ciężkie przedmioty.

Kulminacją rosnącej frustracji były wydarzenia z lutego 2024 roku, kiedy w Chinatown podczas obchodów Chińskiego Nowego Roku tłum podpalił autonomiczną taksówkę Waymo. Incydent ten pokazał, że zaufanie do autonomicznych pojazdów jest wciąż dalekie od oczekiwanego poziomu – mieszkańcy San Francisco domagają się większej przejrzystości i bezpieczeństwa związku z nowymi technologiami transportowymi.