Gala Babilon MMA 50 była jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń w polskim sporcie. Na szczególne uznanie zasługiwał występ Szymona Kołeckiego, mistrza olimpijskiego w podnoszeniu ciężarów, który po długiej przerwie triumfował w oktagonie, pokonując Oliego Thompsona.

Jednak to nie tylko walki przyciągnęły uwagę mediów. W weekend na gali pojawił się duet legendarnych bokserów – Andrzej Gołota i Henryk Zatyka. Obaj panowie, ciesząc się wspólnym czasem, pozowali do zdjęć, nie spodziewając się, że chwilę później dojdzie do nieoczekiwanej konfrontacji. Już w sobotni wieczór zaczęły krążyć plotki, że Gołota po niespodziewanym incydencie znokautował Zatykę.

W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Tomasz Babiloński, szef Babilon MMA, ujawnił, że incydent wybuchł po tym, jak Zatyka rzucił w Gołotę mandarynką. "Dziesięć minut przed incydentem pozowali do zdjęć, rozmawiali. Później Heniek zbyt często podchodził do Andrzeja, zaczepiał go, a kluczowym momentem była chwila, gdy rzucił w niego cząstką mandarynki!" - relacjonował Babiloński. W efekcie doszło do bójki, w której jeden z bokserów padł na ziemię, przyciągając uwagę wszystkich zgromadzonych.

Babiloński, który jest nie tylko organizatorem gali, ale i osobą dobrze zorientowaną w świecie boksu, nie krył, że od jakiegoś czasu myślał o zestawieniu Gołoty z Zatyką w oficjalnej walce. "W Polsce jest wiele możliwości, można rozważyć takie starcie. Mike Tyson pokazał, że takie pojedynki mogą przyciągać widzów. Heniek na pewno jest zainteresowany, a Andrzej obecnie przebywa w Szczyrku" - zauważył.

Takie starcie miałoby potencjał przyciągnięcia dużej publiczności, a Zatyka już rozważał lekkie przygotowania. Babiloński zasugerował, że realnym terminem na taką walkę mogłyby być luty lub marzec przyszłego roku, choć przypomniał, że wciąż pozostaje to w sferze marzeń. Sytuacja ta wywołała wiele dyskusji w mediach i wśród kibiców, którzy z chęcią śledzą rozwój wydarzeń.

Fani boksu w Polsce z niecierpliwością czekają na kolejne doniesienia dotyczące tego zaskakującego incydentu i ewentualnych kolejnych kroków obu bokserów.