Robert F. Kennedy Jr. ma szansę zostać nowym szefem Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej USA. Jego nominacja budzi kontrowersje i wywołuje falę krytyki ze strony liberalnych mediów. Obawy są również wyrażane przez przedstawicieli środowisk medycznych, naukowców oraz ekspertów zdrowia publicznego. W swoich komentarzach były prezydent Donald Trump stwierdził, że "Amerykanie przez zbyt długi czas byli manipulowani przez przemysł spożywczy i farmaceutyczny, które dopuszczały się oszustw i dezinformacji."

W ramach swojej wizji, Kennedy ma zapewnić obywatelom ochronę przed szkodliwymi substancjami chemicznymi oraz zanieczyszczeniami, które przyczyniły się do obecnego kryzysu zdrowotnego w USA. Obiecał, że jego działania będą ukierunkowane na wyeliminowanie zachowań, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie publiczne.

Wojciech Cejrowski oraz Paweł Lisicki w programie "Antysystem" podjęli temat nie tylko nominacji Kennedy'ego, ale także polityki USA wobec Ukrainy. Cejrowski zwrócił uwagę na doświadczenie Kennedy'ego w starciach z potężnymi koncernami farmaceutycznymi. Zaznaczył, że Kennedy, będący prawnikiem, miał do czynienia z wieloma sprawami, które kończyły się jego zwycięstwami.

Lisicki dodał: "Kennedy dąży do rozliczenia Big Pharmy za kryzys wywołany pandemią COVID-19. Jego słowa zwiastują nadzieję na zmiany w podejściu do zdrowia publicznego. Dzisiaj, kiedy media często nazywają go 'foliarzem', warto zwrócić uwagę na jego obawy dotyczące liczby szczepionek, które zaleca się dzieciom, które wcześniej nie przeszły odpowiednich badań."

Nominacja Roberta F. Kennedy'ego Jr. na tak ważne stanowisko w amerykańskim rządzie może również wpłynąć na zmiany w regulacjach dotyczących farmaceutyków i sposobu ich dystrybucji, co w obliczu działań Big Pharmy może stać się kluczowym tematem w nadchodzących miesiącach. Czy Kennedy pomoże w wielkiej reformie systemu ochrony zdrowia w Stanach Zjednoczonych? Czas pokaże.