Kraj

Cenzura w Sejmie: Bosak ostrzega przed lewicowymi zmianami w prawie

2024-12-19

Autor: Anna

Wprowadzenie nowych regulacji

W trakcie gorącej debaty sejmowej, parlamentarzystka Karina Bosak z Konfederacji wyraziła swoje zdanie na temat kontrowersyjnego projektu nowelizacji kodu karnego, który ma na celu wprowadzenie szerszej ochrony przed tzw. mową nienawiści. W projekcie tym proponuje się rozszerzenie definicji przestępstw motywowanych nienawiścią, aby obejmowały one różnorodne czynniki, takie jak wiek, płeć, niepełnosprawność czy orientacja seksualna.

Opinie Kariny Bosak

Bosak podkreśliła, że wprowadzenie takich regulacji to nie tylko ograniczenie wolności słowa, ale także stworzenie swego rodzaju policji myśli, która będzie mogła ścigać niewygodne dla władzy poglądy. Zauważyła, że debata na te tematy powinna być otwarta i swobodna, a nie regulowana przez przepisy prawa. Twierdzi, że nowe przepisy mogą prowadzić do kryminalizacji wyrażania konserwatywnych czy chrześcijańskich poglądów, co jej zdaniem jest niepokojącym zjawiskiem.

Zagrożenie dla wolności słowa

"Proponowane zmiany mają na celu wpisanie lewicowych poglądów do prawa i wykorzystanie aparatu ścigania do ich narzucania w całym społeczeństwie" – mówiła Bosak, wskazując na niebezpieczeństwo, jakie z sobą niosą. Zwróciła uwagę na to, że w innych krajach UE podobne przepisy już funkcjonują, co może prowadzić do go powielania w Polsce.

Argumenty wiceministra sprawiedliwości

Podczas sesji wiceminister sprawiedliwości, Arkadiusz Myrcha, przedstawił argumenty za wprowadzeniem zmian, wskazując, że chociaż mowa nienawiści nie jest ściśle określona w polskim prawodawstwie, to są jej definicje przyjęte w ramach międzynarodowych standardów. Przypomniał, że zgodnie z zaleceniami Rady Europy, mowa nienawiści może obejmować wszelkie formy wypowiedzi, które promują przemoc, nienawiść lub dyskryminację.

Rosnąca cenzura w Polsce

Kwestia cenzury w Polsce staje się coraz bardziej paląca, a głosy krytyki wobec rządowych propozycji pojawiają się z różnych stron politycznego spektrum. Wielu komentatorów zauważa, że w obliczu takich zmian potrzebna jest silniejsza ochrona wolności słowa oraz prawa do krytyki politycznej.

Obawy przed totalitaryzmem

Czy Polska zmierza w kierunku totalitaryzmu? Bosak ostrzega, że wprowadzenie proponowanych przepisów będzie miało szersze konsekwencje, w tym stygmatyzację tych, którzy odważą się wyrażać swoje opinie, co prowadzić może do atmosfery strachu i autocenzury w społeczeństwie. Jak sytuacja rozwinie się dalej i jakie będą reakcje społeczeństwa na te zawirowania? To pytanie pozostaje otwarte.