Chiński statek podejrzewany o sabotaż opuszcza duńską cieśninę. Prokurator nie wpuszczony na pokład!
2024-12-21
Autor: Katarzyna
Statek Yi Peng 3, obiekt dochodzenia w sprawie możliwego sabotażu, opuścił duńską cieśninę, co potwierdziły siły zbrojne Danii. Statek był do tej pory pilnowany przez duńską marynarkę wojenną.
W czwartek na pokład Yi Peng 3 weszli przedstawiciele chińskich władz oraz obserwatorzy z Danii, Szwecji, Finlandii, Niemiec i Litwy. Jonas Baeckstrand, szef szwedzkiej Komisji ds. Wypadków, oświadczył, że udało im się porozmawiać z załogą oraz ocenić stan techniczny statku.
Jednak nie wpuszczono na pokład szwedzkiego prokuratora prowadzącego śledztwo w sprawie możliwego sabotażu, co minister spraw zagranicznych Szwecji, Maria Malmer Stenergard, określiła jako "znamienne". To wykluczenie stawia dodatkowe pytania na temat transparencji działań chińskich.
Od listopada Prokuratura w Sztokholmie prowadzi śledztwo w sprawie sabotażu po przerwaniu dwóch kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, które łączyły Litwę ze Szwecją. Władze Niemiec, Finlandii oraz Litwy również wszczęły podobne śledztwa. Yi Peng 3 był obserwowany w rejonie, gdzie kabli uszkodzenia miały miejsce, a jego przynależność do rosyjskiego portu jedynie zwiększa obawy.
W mediach pojawiły się zdjęcia statku, na których widać uszkodzoną kotwicę, co mogło sugerować zanurzenie w kabel. Premier Szwecji, Ulf Kristersson, zapowiedział, że rząd zaapelował do Chin o współpracę w tej sprawie oraz dążył do wprowadzenia statku na szwedzkie wody terytorialne, co ostatecznie się nie wydarzyło.
Dalej sytuacja wokół Yi Peng 3 pozostaje niejasna, a międzynarodowe napięcia w regionie narastają. Światowe rynki obserwują te wydarzenia z niepokojem, co może mieć wpływ na przyszłe relacje handlowe z Chinami. Czy świadome działania Chińczyków wywołają kryzys w relacjach międzynarodowych? Śledźcie nas na bieżąco!