Finanse

Cła Donalda Trumpa mają wpływ na Polskę i kraje naszego regionu. Co mówią eksperci?

2024-12-09

Autor: Michał

Eksperci wskazują, że zmniejszony popyt ze strony USA wpływa na eksport krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, w dwojaki sposób. Po pierwsze, dotyczy to bezpośredniej wymiany handlowej z USA, a po drugie, podniesienie ceł powoduje spadek popytu z krajów, które są głównymi odbiorcami produktów z regionu, takich jak Niemcy.

Podobnie jak w Polsce, USA nie odgrywają znaczącej roli w handlu zagranicznym Czech, Węgier i Rumunii – ich udział wynosi zaledwie około 3%. Eksport z tych krajów koncentruje się na kluczowych branżach, takich jak produkcja dla energetyki czy elektronika. Węgry szczególnie wyróżniają się w kategorii "pojazdy nieszynowe oraz ich części i akcesoria", podczas gdy Rumunia ma istotny udział w eksporcie kauczuku, stali oraz produktów stalowych.

"Jednym z czynników różnicujących wpływ spadku popytu z USA na gospodarki tych krajów jest proporcja eksportu do PKB. W Czechach i Węgrzech ten współczynnik jest znacznie wyższy niż w Polsce, co może potęgować skutki spadku popytu zagranicznego na wzrost gospodarczy" – podają specjaliści z CA.

Jeśli popyt z USA obniży się o 10%, prognozy wskazują, że produkcja w przetwórstwie przemysłowym w Czechach spadnie o 0,11%, na Węgrzech o 0,10%, w Polsce o 0,08%, a w Rumunii o 0,07%. To w przypadku uwzględnienia zarówno bezpośrednich, jak i pośrednich efektów.

Jednakże, pomimo tych spadków, wpływ na aktywność gospodarczą z krajów EŚW-4 nie jest znaczący i będzie ograniczony do kilku branż. Nawet w przypadku znaczniejszego spadku eksportu z UE do USA (np. o 30%), skutki dla produkcji czy PKB pozostałyby marginalne.

Prognozy gospodarcze na 2026 rok przewidują, że sytuacja w gospodarkach wszystkich krajów EŚW-4 ulegnie normalizacji, przy nadal relatywnie wysokim wzroście PKB. Wzrost ten zostanie wsparty przez poprawiający się popyt zagraniczny oraz silną konsumpcję wewnętrzną. Obserwować będziemy również tendencję spadkową inflacji, która w drugiej połowie 2026 roku ma zbliżyć się do celów inflacyjnych centralnych banków we wszystkich analizowanych krajach.

Dla Polaków te zmiany mogą być istotne, bo każda fluktuacja w wymianie handlowej z USA wpływa nie tylko na gospodarkę, ale i na codzienne życie obywateli. Warto obserwować te zjawiska, aby zrozumieć, jak globalne decyzje mogą mieć lokalne konsekwencje.