Comarch to jedna z największych krajowych firm IT, która operuje w ponad 70 krajach i zatrudnia ponad 6,5 tys. specjalistów. Po rozliczeniu wezwania, które miało miejsce pod koniec października, kontrolę nad spółką przejął fundusz CVC, który współpracuje z rodziną Filipiaków, posiadając blisko 99 proc. głosów. Kluczowym pytaniem na najbliższą przyszłość jest ogłoszenie przymusowego wykupu pozostałych akcji (tzw. squeeze out), a następnie złożenie wniosku o delisting z warszawskiej giełdy, co oznaczałoby koniec 25-letniej obecności Comarchu na giełdzie.

Po wykupie akcji i zejściu z giełdy, nowy właściciel CVC będzie mógł skuteczniej wdrażać reformy, które mają na celu maksymalizację zysków. Wśród rozważanych ruchów jest wydzielenie i sprzedaż trzech segmentów działalności: healthcare, publicznego oraz telekomunikacji. Informacje te pochodzą z pięciu niezależnych źródeł związanych z firmą.

Pomimo rosnącego zainteresowania, wielu inwestorów jest zaskoczonych, że Comarch nie planuje sprzedaży swojego najszybciej rosnącego segmentu ERP, w którym zajmuje pozycję lidera rynku, wyprzedzając takie firmy jak Asseco Business Solutions oraz SAP.

CVC na pewno przyciągnie uwagę innych graczy na rynku IT, którzy mogą skorzystać na możliwości zakupu segmentów z Comarchu. Adam Góral, prezes Asseco Poland, potwierdził, że jeśli pojawi się oficjalna oferta, będzie ona analizowana. Euvic, aktywny uczestnik rynku przejęć, również wyraził zainteresowanie, chociaż obecnie ich możliwości zakupowe są ograniczone po ostatnich akwizycjach.

Przedsiębiorstwa działające w IT wiedzą, że CVC ma zamiar skupić się na najbardziej skalowalnych i rentownych segmentach, co stwarza okazje dla potencjalnych inwestorów. Niektórzy z biennie wskazują, że środki z ewentualnej sprzedaży mogłyby być wykorzystane do wzmocnienia innych części biznesu Comarch, a mimo to firma może nawiązać współpracę z innymi przedsiębiorstwami z portfela CVC, co otwiera drzwi do międzynarodowego rozwoju.

Interesujący staje się również rynek telekomunikacji, z którego wyrosła firma Comarch. Z historycznego punktu widzenia, firma miała swój początek w 1993 roku w Akademii Górniczo-Hutniczej, a pierwszym dużym kontraktem była umowa z Telekomunikacją Polską. Mimo, że telekomunikacja jest obecnie największym segmentem Comarchu, wymagane są znaczące zmiany, aby przywrócić mu dawną świetność.

Sektor healthcare również może przyciągnąć inwestycje. Pomimo zainteresowania ze strony funduszy, Janusz Filipiak, założyciel Comarchu, wcześniej rozważał możliwość wprowadzenia tego segmentu na giełdę lub zbycia go. Potencjalnymi inwestorami w tym obszarze mogą być zagraniczne firmy, które pragną wejść na polski rynek, takie jak CompuGroup Medical.

Comarch posiada liczne kontrakty z administracją publiczną, co czyni go atrakcyjnym dla potencjalnych nabywców, takich jak Asseco, Constelation Software czy Axians. Pojawiają się także spekulacje dotyczące aktywności inwestorów z Indii, co dodatkowo podnosi stawkę.

Na koniec, istnieje ciekawe zagadnienie dotyczące klubu sportowego Cracovia, który również jest częścią portfela CVC. Przy braku postępów w rozmowach sprzedażowych, firma planuje przekształcić część długu klubu na kapitał, co może mieć istotne znaczenie dla przyszłej strategii inwestycyjnej.

Wszystkie te działania są częścią większego planu transformacji Comarchu w nową erę rozwoju, a przyszłość tej renomowanej firmy pozostaje kwestią otwartą na rynku.