Świat

Czy Europa może działać bez wsparcia USA? Eksperci analizują przyszłość bezpieczeństwa

2025-03-15

Autor: Anna

W obliczu narastających zagrożeń na kontynencie, wiele osób zaczyna zadawać sobie pytanie, czy Europa jest gotowa funkcjonować bez wsparcia wojskowego Stanów Zjednoczonych. Jak zauważył generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, Europa dysponuje technologią i potencjałem przemysłowym porównywalnym z tym, co mają Stany Zjednoczone, jednak konieczne jest przyspieszenie działań europejskiego przemysłu obronnego.

"Mamy rezerwy, które można uruchomić, ale decydenci muszą wykazać się odwagą w podejmowaniu decyzji o zwiększeniu produkcji zbrojeniowej" – podkreśla Skrzypczak.

Zarówno generał Skrzypczak, jak i jego koledzy, wskazują na konieczność wzmocnienia europejskich zdolności obronnych, zauważając, że nie można polegać jedynie na militarnym parasolu Stanów Zjednoczonych.

"Wielka Brytania i Francja powinny oferować alternatywę dla USA, zwłaszcza w kontekście nuklearnym" – mówi Skrzypczak, dodając, że europejskie mocarstwa powinny bardziej angażować się w swoją obronę.

Generał Tomasz Bąk zwrócił uwagę, że Europa przez lata opierała się na potędze militarnej USA, jednak ostatnia sytuacja w związku z inwazją Rosji na Ukrainę pokazała, że czas na zmiany.

"Jeśli dopiero teraz organizujemy szczyty dotyczące bezpieczeństwa, to jest to spóźnione i niepoważne" – mówi Bąk, wskazując na potrzebę szybkiej reakcji i większego zaangażowania Europejczyków w kwestie obronne.

Z kolei generał Mieczysław Bieniek podkreśla, że wiele europejskich państw zaczyna dostrzegać znaczenie niezależności wojskowej.

"Musimy budować europejską tożsamość obronną, ale utrzymując silne więzi z USA" – podkreśla, dodając, że Europa potrzebuje ścisłej współpracy w ramach NATO, aby wzmocnić swoje zdolności obronne.

Należy również zwrócić uwagę na obawy mieszkańców Europy związane z możliwym wycofaniem amerykańskich sił wojskowych.

W badaniach przeprowadzonych w Polsce, wiele osób obawia się, że potencjalna decyzja prezydenta Trumpa o ograniczeniu wsparcia wojskowego dla Europy mogłaby zagrażać bezpieczeństwu, zwłaszcza w kontekście rosyjskiej agresji.

Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a pytanie, co się stanie z sojuszem transatlantyckim, zyskuje na znaczeniu.

Czy Europa potrafi sama stawić czoła zagrożeniom? Odpowiedzią może być wzmocnienie inwestycji w obronność i współpracy militarną pomiędzy państwami europejskimi.

Jedno jest pewne – konieczne są działania, które zminimalizują ryzyka i zagrożenia dla bezpieczeństwa kontynentu.