Czy religia naprawdę jest powodem, dla którego nie musisz iść do wojska? MON planuje zmiany!
2024-12-09
Autor: Katarzyna
Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) zainicjowało debatę na temat przepisów dotyczących osób, dla których religia lub przekonania światopoglądowe są przeszkodą w odbyciu służby wojskowej. Inicjatywa wynika z niedawnego przypadku świadka Jehowy, który mimo zmiany przekonań napotkał trudności w skorzystaniu z prawa do służby zastępczej.
Zgodnie z obowiązującym prawem, osoby, których przekonania religijne wykluczają możliwość służby wojskowej, mają prawo do służby zastępczej. Ustawa dotycząca obrony ojczyzny definiuje tę formę jako alternatywę, ale obecne regulacje nie umożliwiają jej zmiany w przypadku zmiany wyznania.
Na przykład, mężczyzna, który przeszedł szkolenie wojskowe, a następnie zmienił swoje przekonania, nie może skorzystać z możliwości służby zastępczej. Taka sytuacja, według Rzecznika Praw Obywatelskich, prowadzi do nieproporcjonalnego ograniczenia wolności sumienia oraz do ryzyka kary za uchylanie się od obowiązków wojskowych.
Prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, zwrócił się do MON z prośbą o wprowadzenie zmian legislacyjnych, które umożliwią wolność wyznania i sumienia dla żołnierzy w rezerwie. Apeluje o pilne działanie, mając na uwadze możliwe konsekwencje karne dla osób unikających obowiązkowej służby wojskowej.
Od strony MON, wiceszef resortu obrony Paweł Bejda potwierdził, że zauważają potrzebę aktualizacji przepisów. Planowane zmiany mają rozszerzyć katalog osób uprawnionych do przejścia na służbę zastępczą, w tym również obejmować żołnierzy rezerwy, którzy z powodu wyznawanych wartości nie mogą pełnić służby czynnej.
Czy te zmiany w prawie rzeczywiście ułatwią życie osobom z przekonaniami religijnymi? Czy to tylko początek większych reform w systemie obrony? Obserwuj nas, aby być na bieżąco z rozwojem sytuacji.